Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie miasta mówią "stop" uciekającym z autostrady tirom

Michał Wroński
Mikołaj Suchan
Od nowego roku ciężarówki nie wjadą już do Gliwic. A przynajmniej nie nocą i nie w godzinach szczytu. W ten sposób władze miasta zamierzają bronić tutejsze ulice przed rozjechaniem przez tiry, których kierowcy chcieliby zaoszczędzić parę złotych omijając płatne dla nich autostrady.

W namierzeniu tych, którzy nie zastosują się do zakazu mają pomóc kupione przez gminę wagi preselekcyjne czyli urządzenia, które wskazywać będą "podejrzane" o przepełnienie ciężarówki. Jak zapowiada Marek Jarzębowski, rzecznik tutejszego magistratu na początek gmina kupi 3 takie wagi, docelowo ma ich być 7.

- To nie jest mały wydatek, ale warto. Ruch ciężarówek niesie za sobą hałas i zniszczenie dróg, a skoro obok nas przechodzi autostrada A4 i A1, a także droga krajowa nr 78, to nie ma powodu, aby przejeżdżały one przez miasto - argumentuje Jarzębowski i prognozuje, że wydatek na wagi spłaci się w ciągu roku.

- Ci, którzy muszą wjechać do miasta np. z zaopatrzeniem dostaną stosowne zezwolenia, cała reszta niech jedzie tranzytem - dodaje Jarzębowski.

Pomysł gliwickich samorządowców wzbudził zainteresowanie w Piekarach Śląskich. One niebawem również będą położone są przy autostradzie (A1) i również będą musiały się zmagać z kierowcami tirów próbujących ominąć elektroniczny system poboru opłat. Artur Madaliński, rzecznik urzędu miejskiego w Piekarach na razie dyplomatycznie radzi poczekać na rozporządzenie ministra infrastruktury, które rozstrzygnie, czy za przejazd piekarskim odcinkiem autostrady płacić będą musieli też kierowcy samochodów osobowych (w takim razie również oni uciekaliby na miejskie ulice).

- Jeśli faktycznie tak się stanie, to zastanowimy się nad podobnym rozwiązaniem jak w Gliwicach - mówi Madaliński.

CZYTAJ KONIECZNIE
VIA SILESIANA - POPRZYJ NASZA AKCJĘ NADANIA TEJ NAZWY DLA AUTOSTRADY A4
SPIS POWSZECHNY: 400 TYS. OSÓB WPISAŁO NARODOWOŚĆ ŚLĄSKĄ [WYNIKI NIEOFICJALNE]
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Magda Figura ze Świerklan. Piękniejsza twarz piłki nożnej. Mamy jej zdjęcia
Prawie do nieba! Zobacz ranking i zdjęcia najwyższych kominów w woj. śląskim
Od strony formalnej postawienie "szlabanu" dla ciężarówek stanowi zabieg dość kontrowersyjny, gdyż - jak przypomina Ryszard Pacer z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach - w myśl prawa drogi publiczne w Polsce są dostępne dla wszystkich.- Można jednak wprowadzić pewne ograniczenia dotyczące tonażu pojazdów jeśli uzasadnimy, że ich ruch doprowadziłby do zniszczenia drogi - tłumaczy Pacer.

Tam już blokują

Zakaz wjazdu do miasta nocą i w godzinach szczytu ustanowił już dla tirów Wrocław. Tam też na ulicach pojawiły się wagi preselekcyjne. Ograniczenia dla ruchu ciężkich pojazdów wprowadził również Kraków. Podobne plany miały władze samorządowe z Trójmiasta. Wszędzie tam od 1 lipca wyraźnie przybyło ciężarówek na ulicach. Powodem jest wprowadzenie nowego, bardziej rygorystycznego systemu poboru opłat . Dla przewoźników oznacza on nawet 5-krotnie większe wydatki aniżeli ponosili wcześniej.

Autostrada może zacząć się korkować

Rozmowa z prof. Kazimierzem Kłoskiem z Katedry Dróg i Mostów Politechniki Śląskiej

Samorządowcy z Gliwic idą na wojnę z tirami. Wygrają?
Jestem raczej pesymistą. To trochę jak łapanie kreta - można robić różne sztuczki, ale on i tak będzie sprytniejszy. Kierowcy mają swoje systemy informacji. Będą się ostrzegać przed kontrolą.

To może machnąć ręką i pogodzić się z karawaną ciężkich wozów w mieście?
Nie, bo miasto tego nie wytrzyma. Takie samochody generują olbrzymi hałas, niszczą drogi i powodują wypadki. Dlatego w zachodniej Europie pozbyto się ich z dużych miast. Tyle, że tam duże centra logistyczne czyli punkty docelowe tych samochodów powstają zaraz przy autostradach, tak że nie muszą się one błąkać po miastach.

Nie brakuje opinii, że uruchomienie w Gliwicach bramek na autostradzie A4 wywoła korek w całej aglomeracji. Czy to realny scenariusz?
Jak najbardziej. Proszę porównać ile mamy bramek na A4 w Brzęczkowicach, a ile będzie w Gliwicach - w tym drugim przypadku będzie ich wyraźnie mniej. Łatwo może zatem nastąpić efekt "klepsydry" i autostrada się będzie zatykać.

Można tego uniknąć?
Teraz już za późno. Trzeba było o tym pomyśleć kiedy podejmowano decyzje o budowie systemu bramkowego. Pod każdym względem jest on droższy w budowie od systemu winietowego. Gdyby zdecydowano się na ten drugi, to w ogóle nie trzeba by budować punktów poboru opłat.

CZYTAJ KONIECZNIE
VIA SILESIANA - POPRZYJ NASZA AKCJĘ NADANIA TEJ NAZWY DLA AUTOSTRADY A4
SPIS POWSZECHNY: 400 TYS. OSÓB WPISAŁO NARODOWOŚĆ ŚLĄSKĄ [WYNIKI NIEOFICJALNE]
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Magda Figura ze Świerklan. Piękniejsza twarz piłki nożnej. Mamy jej zdjęcia
Prawie do nieba! Zobacz ranking i zdjęcia najwyższych kominów w woj. śląskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!