Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gadasz przez telefon? Będą punkty karne

Urszula Romaniuk
Urszula Romaniuk
Powstał nowy projekt rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych, zmieniającego taryfikator punktów karnych. Przewiduje punkty karne m.in. za rozmowę przez telefon komórkowy.

- Codziennie dojeżdżam do pracy busem z Polkowic do Lubina i często widzę, jak kierowca rozmawia w czasie jazdy przez telefon komórkowy - mówi polkowiczanka Agnieszka Nowacka.
- Raz zwróciłam mu uwagę, to burknął coś pod nosem, jakby się obraził, ale przecież on wozi ludzi! A gdyby nagle musiał np. włączyć kierunkowskaz? - pyta polkowiczanka.

Dodaje, że w busie było jeszcze kilka osób, ale żadna nie zareagowała. Jakby nikomu to nie przeszkadzało. Tym razem wszyscy dojechali do celu.

Prowadzenie rozmów przez telefon w trakcie jazdy, nawet w intensywnym ulicznym ruchu, jest zjawiskiem nagminnym. Zawodowi kierowcy potrafią przez kilka kilometrów zachwycać się nowym wozem kolegi albo rozwiązywać problemy rodzinne.

- To jest poważny problem, szczególnie wśród kierowców zawodowych prowadzących ciężarówki i autobusy - potwierdza Jacek Nitka, naczelnik wydziału ruchu drogowego w Komendzie Miejskiej Policji w Legnicy.

- W miesiącu zatrzymujemy za to wykroczenie kilkunastu kierowców - dodaje Piotr Urbaniak z wydziału ruchu drogowego w polkowickiej komendzie. - Niektórzy przyjmują mandat, a wobec innych kierujemy wnioski do sądu o ukaranie.

Jak się tłumaczą winowajcy? Najczęściej, że musieli odebrać telefon, bo to była pilna rozmowa - dzwonił szef lub żona.

Dotychczas za takie wykroczenie groził tylko mandat - 200 zł. Niesforni kierowcy płacili, jechali dalej i znów rozmawiali, co najwyżej pilnując się, by nie zostać przyłapanym. Według nowych przepisów policja będzie nakładać jeszcze na nich 5 pkt karnych.

- Jak najbardziej trzeba za to karać punktami - komentuje Stanisław Kaźmierczak, kierowca z Lubina, który był świadkiem wypadku na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Spowodowała go kobieta zajęta rozmową przez telefon. Nikt nie ucierpiał, ale oba samochody trafiły do warsztatu.
Mocno powinni się zastanowić również kierowcy, którzy mają zwyczaj przyczepiania sanek do auta, by sprawić frajdę dzieciom. Tak stało się w grudniu na Śląsku. 35-letni ojciec zorganizował kulig dla swoich dzieci - sanki przywiązał do auta terenowego. Na zakręcie zarzuciło je i wpadły pod jadący z naprzeciwka miejski autobus. 10-letni syn mężczyzny zginął na miejscu, a jego młodsza siostra została ciężko ranna.

Projekt rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych, zmieniającego taryfikator punktów karnych, jest już gotowy (patrz - niżej). - Nowe rozporządzenie ma być podpisane jeszcze w tym roku - twierdzi Małgorzata Woźniak, rzecznik MSWiA. Przepisy wejdą w życie 30 dni po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw.

Zmiany w ustawie o ruchu drogowym idą w kierunku zaostrzenia kar. Oprócz mandatów kierowcy
dostaną punkty karne.

Oto najczęstsze sytuacje:
5 pkt - za rozmowę przez telefon komórkowy podczas jazdy, bez użycia zestawu głośnomówiącego,
5 pkt - za ciągnięcie zimą za samochodem kogoś na sankach lub nartach,
5 pkt - za parkowanie na miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych,
5 pkt - za przewożenie dzieci bez obowiązkowego fotelika (teraz 3 pkt),
5 pkt - za cofanie pojazdu na drodze ekspresowej albo autostradzie (teraz 3 pkt),
4 pkt - jeśli pasażer auta nie będzie mieć zapiętych pasów bezpieczeństwa
(teraz 1 punkt),
4 pkt - za blokowanie
przejazdu tramwaju,
1 pkt - tyle wyniesie kara za
za każdego pasażera przewożonego ponad limit określony dla danego pojazdu. Stracimy automatycznie prawo jazdy, jeśli w ciągu roku zgromadzimy 24 pkt karne (20 pkt, gdy mamy prawko krócej niż rok).

Jeśli liczba punktów karnych zbliża się do limitu 24 pkt, to można, raz na pół roku, zgłosić się na szkolenie do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Dzięki temu z konta ubędzie nam 6 pkt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska