Do końca października mają potrwać prace związane z remontem przejścia podziemnego przy poczcie w Sosnowcu. Jak zapewniają urzędnicy, prace toczą się zgodnie z harmonogramem. Przejście jest remontowane po raz pierwszy od czasów powstania, czyli od 1973 roku. W wyniku remontu ma się zmienić nie do poznania. Prócz wymiany płyt i tynków czy prac przy odwodnieniu i oświetleniu pojawi się tutaj również zadaszenie zejść z płyt poliwęglanowych i specjalna platforma dla osób niepełnosprawnych. Miasto wreszcie zaczęło nadrabiać zaległości w tej sprawie, bo stan większości sosnowieckich przejść podziemnych woła o pomstę do nieba.
Odpadający tynk i szczury
To skandal, jak wygląda to przejście. Kiedy pada deszcz, trzeba skakać przez kałuże, żeby przejść na drugą stronę. Ostatnio, gdy tędy szłam, spadł na mnie fragment tynku. Są tu też szczury - opowiada o przejściu w rejonie ul. Sobieskiego nasza Czytelniczka.
Przejście podziemne przy rondzie Gierka czy właśnie to na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego, Sobieskiego i Kilińskiego - to miejsca, które lepiej omijać szerokim łukiem. Nietrudno w nich o kontuzję. Pomysłem na modernizację większości podziemnych przepraw w mieście, ale też dwóch kładek naziemnych jest projekt budowy centrów przesiadkowych, który będzie finansowany w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
- To pewne pieniądze. Musimy jednak przygotować harmonogram prac i dokumentację - mówi Mateusz Rykała, wiceprezydent Sosnowca.
Nie będą zasypywać
Jako pierwsza, bo już w 2016 roku, ma zostać wyremontowana kładka nad torami kolejowymi w rejonie dworca Sosnowiec Południowy, a także przejście na osiedlu Piastów. W 2017 roku mają się rozpocząć prace związane z przebudową przejść przy basenie na Sielcu i "Ślimaku". Na 2018 rok zaplanowano z kolei roboty na Środuli, a także przy przejściu podziemnym przy dawnej kopalni Sosnowiec. Miasto tym samym wycofuje się z planów zasypania kilku - mniej już w obecnych czasach potrzebnych - przejść. Jednym z nich miało być właśnie to pod ulicą Narutowicza. - Nic takiego nie jest przygotowywane. Nie można zresztą wprost zasypać przejścia. To przecież likwidacja obiektu budowlanego. Trzeba w takim przypadku przygotować projekt rozbiórki - zaznacza Mateusz Rykała.
Budowa centrów przesiadkowych to nie tylko remont przejść podziemnych. W Sosnowcu ma powstać łącząca je sieć ścieżek rowerowych o nawierzchni betonowo-asfaltowej. W 2018 roku na jej potrzeby ma zostać przebudowany dawny wiadukt kolejowy przy Plejadzie. Ma też powstać sieć wypożyczalni rowerów.
Przejścia również malują
Pomysłem na przejścia jest też ich malowanie. Kilka lat temu przejście przy Egzotarium pomalowali uczniowie ZSS nr 2. Podczas Dni Sosnowca graffiti ozdobiło przejście przy parku Sieleckim.
Dzisiaj rozpoczynają się prace związane z powstaniem muralu, upamiętniającego rocznicę wybuchu powstania warszawskiego w przejściu przy ul. Pięknej koło dawnego szybu Józef w Zagórzu. - Pod koniec sierpnia będziemy także malować drugą część przejścia pod torami w centrum miasta. Na pewno ta idea będzie kontynuowana. Ludziom się podoba, a to najważniejsze - mówi Jakub Kubiczek, pomysłodawca akcji.
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?