Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Linia obrony ginekologa z Blachowni: Martwe dziecko nie jest człowiekiem

Beata Marciniak
arc
Martwe dziecko nie jest człowiekiem - to linia obrony ginekologa Rafała B. W polskim prawie nie ma jasnej wykładni w tej kwestii. Jeśli dziecko urodzi się martwe, to czy jest człowiekiem i czy w związku z tym można skazać lekarza za to, że doszło do śmierci noworodka w łonie matki? - m.in. na te pytania będzie musiał odpowiedzieć Sąd Okręgowy.

Dlatego w piątek nie zajął się apelacją ginekologa, gdyż nie zdążył zapoznać się z pismami i wnioskami dowodowymi, złożonymi przez lekarza i dwóch jego obrońców.

- Są to orzeczenia konstytucyjne państw europejskich w podobnych sprawach oraz przykłady wykładni największych prawnych autorytetów w Polsce - tłumaczy mec. Andrzej Migalski, jeden z dwóch obrońców Rafała B. - Byłby to pierwszy w Polsce wyrok skazujący lekarza za martwy płód.

Chodzi o wyrok skazujący ginekologa ze szpitala w Blachowni na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Rafał B. oskarżony był o doprowadzenie do śmierci nienarodzonego dziecka. W opinii sądu rejonowego, zbyt późno podjął decyzję o wykonaniu cesarskiego cięcia i śmierć dziecka była skutkiem błędu lekarskiego. Na ławie oskarżonych zdaniem SR powinien siedzieć także ordynator oddziału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Linia obrony ginekologa z Blachowni: Martwe dziecko nie jest człowiekiem - Dziennik Zachodni