Coraz więcej sieci marketów wprowadza samoobsługowe kasy. Znajdują się tuż obok tych, obsługiwanych przez kasjerki. Takie nowinki techniczne są już dostępne chociażby w sklepach Auchon czy Tesco. Tego rodzaju obsługa klienta nie powinna być zaskoczeniem, chociażby dla kierowców, bo w regionie działają już bezobsługowe stacje paliw. Buduje je np. skandynawska firma Statoil.
Mechanizm ich działania jest bardzo podobny do tego, który został zastosowany właśnie w marketach przy kasach samoobsługowych. Kupujemy towar i sami uiszczamy za niego stosowną opłatę.
Michał Sikora, rzecznik Tesco Polska, tłumaczy że jego firma zdecydowała się na zamontowanie kas samoobsługowych, bo mają wiele zalet.
- Po pierwsze są zawsze czynne i nie są uzależnione od grafików pracy kasjerek - podkreśla rzecznik. Nie oznacza to jednak, że w strefie samoobsługowej nie ma wcale ekspedientek. Zawsze jest tam ktoś oddelegowany. - Takie rozwiązanie trzeba stosować głównie ze względów prawnych. Musimy reagować, gdy niepełnoletni kupują alkohol, lub papierosy - dodaje Michał Sikora. Rzecznik Tesco mówi też, że nowe kasy to także wygoda. - Szybkość obsługi w jednej samoobsługowej kasie jest taka, jak w dwóch tradycyjnych, zaś posługiwanie się systemem jest wręcz intuicyjne - zapewnia.
Sprawdziliśmy ten wynalazek w markecie, na terenie Silesia City Center w Katowicach. Rzeczywiście, obsługa systemu nie sprawiła nam większego problemu, a pracownicy Tesco podczas chwili naszego zawahania od razu spieszyli z wyjaśnieniami.
- Obsługa jest rzeczywiście prosta i nie ma w tym żadnej większej filozofii. Takie kasy to wygoda - zauważa Aneta Giza, klientka Katowic. - Jeśli jakiś towar ma specjalne zabezpieczenia przed kradzieżą, to pracownicy od razu je usuwają - dodaje.
Nie wszystkim jednak kasy samoobsługowe się podobają.
- Wygodniej jest, jak podlicza mnie kasjerka. Poza tym kasa samoobsługowa sprawdza się tylko wtedy, kiedy w koszyku mamy mniejszą ilość zakupów - mówi Patrycja Kapuczyńska.
Ekran dotykowy dla klienta kasy
Kasy samoobsługowe są proste w obsłudze. Już przy pierwszym kontakcie można proceder opanować w kilka minut.
System komputerowy prowadzi nas "za roczkę". Podstawą kasy jest ekran dotykowy, na którym pojawiają się kolejne polecenia do wykonania. Produkty, za które chcemy zapłacić, trzeba kodem paskowym przesunąć po czytniku optycznym. Ten nalicza cenę, która wyświetla się na ekranie. Produkty, których ceny zostały już naliczone, należy złożyć do siatek na specjalnej platformie zakupowej. Na koniec na ekranie zaznaczamy, jaką formę płatności wybieramy. Można płacić gotówką i kartą. System wydaje resztę.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dyskoteka w starodawnym kinie. Tysiące chcą ją obejrzeć [FOTO, WIDEO]
POLOWANIE NA GWAŁCICIELA. Studenci z Gliwic wzięli sprawy w swoje ręce
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?