Początkowo przypuszczano, że znalezione przez robotników kości należą do ofiar II wojny światowej. Tę wersję wykluczyły ostatecznie ustalenia prokuratury.
Makabryczne odkrycie na placu Biegańskiego w Częstochowie
Kości osób dorosłych i dziecka wykopali robotnicy pracujący w pobliżu kościoła św. Jakuba na początku roku. Prokuratura wszczęła wtedy śledztwo z urzędu. Tak jak w podobnych przypadkach, należy ustalić, czy szczątki nie należały do ofiar przestępstwa, np. do ofiar egzekucji z czasów II wojny światowej.
Mimo że kości na pierwszy rzut oka wyglądały na bardzo stare śledczy musieli wyjaśnić skąd wzięły się pod kościołem. Znalezisko zabezpieczono i przewieziono do zakładu anatomopatologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Bialskiej. Częstochowska prokuratura powiadomiła także prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, którzy prowadzą śledztwo w sprawie hitlerowskich mordów na mieszkańcach Częstochowy. Kiedy śledczy z IPN-u nie znaleźli żadnych innych dowodów świadczących, że kości pochodzą z czasów okupacji tzn. żołnierskich guzików, naszywek, dalsze postępowanie poprowadziła częstochowska prokuratura. Ta ustaliła, że znalezione kości liczą około sto lat, ale nie należą do ofiar jakiejkolwiek zbrodni. Ludzi tych pochowano prawdopodobnie w zbiorowej mogile na cmentarzu przy kościele św. Jakuba. Zdaniem śledczych niewykluczone, że są to ofiary epidemii hiszpanki szalejącej w okresie międzywojennym w Częstochowie.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dyskoteka w starodawnym kinie. Tysiące chcą ją obejrzeć [FOTO, WIDEO]
POLOWANIE NA GWAŁCICIELA. Studenci z Gliwic wzięli sprawy w swoje ręce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?