Prawo jazdy? Tłumy walczą o miejsce na kursie

Szkoły nauki jazdy i ośrodki ruchu drogowego są totalnie oblężone. W katowickim WORD-ie każdego dnia do egzaminu podchodzi 500-600 osób, a jak ustaliliśmy, kulminacyjna fala jeszcze nie nadeszła.

KONIECZNIE SPRAWDŹ NAJWAŻNIEJSZE ZMIANY W EGZAMINACH NA PRAWO JAZDY

Skąd ta panika? Od lutego 2012 r. egzamin teoretyczny na prawo jazdy będzie trudniejszy niż dziś. Przyszły kierowca dostanie tylko kilkadziesiąt sekund na odpowiedź i nie będzie już mógł wrócić do wcześniejszych pytań, by poprawić błędne odpowiedzi. To wystarczyło, by kursanci, którzy chcą przed feralną datą zdobyć prawko kat. B, ruszyli do szkół nauki jazdy. Oprócz osób, które zgłaszają się tuż po odbytym kursie, wnioski składają nawet ci, którzy zrezygnowali z egzaminu kilka lat temu.

ZOBACZ FILMOWY PORADNIK DLA PRZYSZŁYCH KIEROWCÓW

Popłoch kursantów pracownicy WORD-ów komentują krótko - jest nieuzasadniony.

- Na placu manewrowym i w przepisach ruchu drogowego nic się nie zmieni. Jedynie na egzaminie teoretycznym trzeba będzie reagować szybko i odpowiadać na pytania "tak" lub "nie" - tłumaczy Roman Bończyk, szef katowickiego WORD-u, gdzie teraz czeka się na egzamin miesiąc. Ale dotyczy to tylko tych, którzy podchodzą do niego po raz pierwszy. Wszyscy inni czekają dłużej. Rekordziści nawet 50 dni.

Pracownicy WORD-u idą przyszłym kierowcom na rękę i pracują na dwie zmiany. Będą egzaminować nawet przed Wigilią.

- W pełnej gotowości będziemy do soboty, 11 lutego, kiedy nowe przepisy wejdą w życie - mówią egzaminatorzy.

Co ciekawe, w kolejce do egzaminacyjnej karuzeli nie ustawiają się tylko ci, którzy właśnie kończą kursy, albo z samozaparciem zdają po raz kolejny i do skutku. Dochodzą "spadowicze".

- Otrzymujemy z wydziałów komunikacji urzędów miejskich papiery egzaminacyjne osób, które zdawały na prawo jazdy bez powodzenia nawet dwa, trzy lata temu, a potem dały sobie spokój i odpuściły, uznając, że bez kierowania autem da się żyć. Najstarszy kursant oblał u nas egzamin w 2000 r. i teraz - słysząc o zmianach w prawie - przystępuje do niego ponownie - mówi Roman Bańczyk, szef WORD Katowice.

Od lutego będą jeszcze inne zmiany - kto wtedy otrzyma prawo jazdy, będzie musiał m.in. jeździć wolniej niż pozostali kierowcy i na dodatek z zielonym listkiem przyklejonym na tylnej szybie auta. Zostanie też objęty okresem próbnym wynoszącym dwa lata.
* CZYTAJ KONIECZNIE:

NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dyskoteka w starodawnym kinie. Tysiące chcą ją obejrzeć [FOTO, WIDEO]
POLOWANIE NA GWAŁCICIELA. Studenci z Gliwic wzięli sprawy w swoje ręce
Każdy chce mieć prawo jazdy już. Bo od lutego zdać będzie trudniej
W katowickim WORD-zie teorię z egzaminu na prawo jazdy zdaje kilkanaście grup dziennie. Przed szaleństwem związanym z zapowiadana na luty zmianą przepisów, było o połowę mniej.
Ze 116 egzaminatorów większość będzie zajmować się przez dwa miesiące teorią, by każdy chętny miał szansę zdać tę część egzaminu według starych zasad.

KONIECZNIE SPRAWDŹ NAJWAŻNIEJSZE ZMIANY W EGZAMINACH NA PRAWO JAZDY

Jedną ze zdających jest Magdalena Szumlas. - To ostatni dzwonek. Kolega mi uświadomił, że na nowym teście dostanę 10-20 sekund na odpowiedź, bez możliwości powrotu do opuszczonych pytań - mówi dziewczyna, która już rok temu próbowała zdobyć uprawnienia kierowcy. Nie udało jej się, potem odpuściła, a w końcu po pół roku przepadła jej ważność egzaminu teoretycznego. Teraz wszystko musi zaczynać od nowa.

Wzrost zainteresowania egzaminem to nie jest tylko specyfika naszego regionu. Podobnie jest w całym kraju. W Wałbrzychu zapowiadają, że egzaminy będą przeprowadzane nawet w przeddzień Wigilii, czyli 23 grudnia.
Współpraca Magdalena Kozioł

ZOBACZ FILMOWY PORADNIK DLA PRZYSZŁYCH KIEROWCÓW

Rozmowa z Romanem Bańczykiem, dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Katowicach
Każdy chętny, po skończonym kursie zdąży zdać egzamin na prawo jazdy według starych zasad?
Jestem o to spokojny. Jednorazowo możemy egzaminować z teorii 100 osób, bo tyle mamy stanowisk. Co godzinę kolejne grupy dostają szansę na zdanie egzaminu teoretycznego i tak przez dwie zmiany. Gorzej z egzaminem praktycznym.

To znaczy, że będą go zdawać już według nowych zasad?
Może tak się zdarzyć, ale zmiany wchodzące w życie 11 lutego dotyczą części teoretycznej, więc nie ma się czym przejmować. Główny nacisk stawiamy do lutego na sprawdzenie wiedzy teoretycznej przez jak największą grupę kursantów.

Mieścicie się w miesięcznym ustawowym terminie?
Dla tych, którzy zdają pierwszy raz wyznaczamy egzaminy nawet wcześniej. Po niespełna trzech tygodniach od zakończenia kursu. Ci którzy zaliczają kolejne podejścia w skrajnych wypadkach muszą czekać nawet 50 dni. Tak jest na przykład w Rybniku.

Rybniczanie nagle gremialnie zapragnęli zdobyć uprawnienia kat. B?
Nic z tych rzeczy. Wśród kursantów poszła fama, że tam najłatwiej zdać. I teraz Rybnik oprócz swoich obsługuje kandydatów z jastrzębia i Bytomia. Nie rozumiem tego, bo nasze statystyki nie potwierdzają plotki a na dodatek, aby sprostać liczbie chętnych przesuwamy do Rybnika egzaminatorów z innych miast.
* CZYTAJ KONIECZNIE:

NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dyskoteka w starodawnym kinie. Tysiące chcą ją obejrzeć [FOTO, WIDEO]
POLOWANIE NA GWAŁCICIELA. Studenci z Gliwic wzięli sprawy w swoje ręce