Radni przegłosowali, że nieruchomość ma być kupiona od parafii za 250 tysięcy złotych.
- W ocenie wojewody, jako organu nadzoru, wątpliwości wzbudził fakt, że w uchwale podana jest konkretna suma, za jaką owa nieruchomość ma być nabyta - informuje Krzysztof Popiel z Oddziału Zamiejscowego Wydziału Nadzoru Prawnego i Właścicielskiego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Decyzja nadzoru prawnego nie oznacza jednak, że cała uchwała jest nieważna. Wykreślono z niej jedynie słowa, w których wskazana jest kwota. Pozostała część uchwały pozostaje w mocy. Dalsze losy transakcji zależą teraz od negocjacji wójta Zbigniewa Wydmucha z proboszczem ks. Eugeniuszem Sikorskim.
Wójt Panek podtrzymuje decyzję o zakupie ziemi od parafii, chociaż kwota, jaką zaproponował samorząd za dwa i pół hektara ziemi wzbudziła w gminie spore kontrowersje.
- Nie mam wyjścia, to jedyne miejsce, które nadaje się pod budowę szkoły - twierdzi wójt. - Będę negocjował cenę. Może po tej dyskusji ksiądz zmieni zdanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?