Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Jaruzelski: Stan wojenny był złem, ale społeczeństwo poparło

Redakcja
Generał Wojciech Jaruzelski
Generał Wojciech Jaruzelski ARC DZ
Wojciech Jaruzelski w swojej najnowszej książce pt. "Starsi o 30 lat" pisze o tym, że społeczeństwo poparło wprowadzenie stanu wojennego. Jednocześnie dodaje, że stan wojenny był mniejszym złem, ale złem. Czytaj, jakie kontrowersyjne opinie zawiera ostatnia książka Wojciecha Jaruzelskiego. Skomentuj.

Stan wojenny był mniejszym złem, ale zło nawet mniejsze jest również złem - pisze w swojej najnowszej książce "Starsi o 30 lat" Wojciech Jaruzelski. Jego zdaniem decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego wyszła naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa.

CAŁĄ POLSKA BĘDZIE PATRZEĆ 16 GRUDNIA NA KATOWICE - POZNAJCIE SZCZEGÓŁY UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI 30. ROCZNICY STANU WOJENNEGO

W przededniu 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, nakładem Wydawnictwa Adam Marszałek, ukaże się najnowsza książka gen. Wojciecha Jaruzelskiego pt. "Starsi o 30 lat". Jak przyznaje autor, to jego ostatnia publikacja, bo coraz bardziej podupada na zdrowiu.

SONDAŻ: 51 PROC. POLAKÓW POPIERA GENERAŁA WOJCIECHA JARUZELSKIEGO

Jaruzelski z perspektywy czasu próbuje ocenić sytuację w Polsce w drugiej połowie 1981 roku. Pisze m.in. o spotkaniu Józefa Glempa, Lecha Wałęsy i jego samego z 4 listopada 1981 roku, zwracając uwagę, że gdyby wtedy udało się dojść do porozumienia, nie musiałoby dojść do wprowadzenia stanu wojennego.

KONCERT Z OKAZJI ROCZNICY STANU WOJENNEGO W KATOWICKIM SPODKU - ZOBACZ, KTO ZAGRA

Jaruzelski przyznaje, że firmowany przez niego system miał wiele wad, dostrzega też, że wprowadzony przez niego stan wojenny przyniósł wiele złego.

"Żałuję, ubolewam i przepraszam za różne dotkliwe konsekwencje stanu wojennego. Był on ostatecznością, stał się koniecznością. Był mniejszym złem, ale zło nawet mniejsze jest również złem. Wiele spraw - które zaistniały w wirze burzliwych wydarzeń i towarzyszących im emocji - oceniam z żalem i smutkiem. Dotyczy to m.in. skali i formy internowań, weryfikacji i zwolnień z pracy. Również - nieuzasadnionych sytuacyjną koniecznością - różnych uciążliwości i represji. Wreszcie wszelkich niegodziwości - o niektórych dowiaduję się po latach (...) Przede wszystkim ubolewam, iż doszło do ofiar śmiertelnych. W czasie trwania stanu wojennego - tj. od 13, a faktycznie od 16 grudnia 1981 roku (kopalnia "Wujek"), do 22 lipca 1983 roku - zginęło 16 osób, w tym jeden milicjant" - pisze Jaruzelski.

16 GRUDNIA 1981 R. GODZ. 11.40: WYDAĆ TWARDE ROZKAZY DO ATAKU

Generał uważa, że wprowadzenia stanu wojennego nie można było uniknąć.

CZYTAJ JAK GENERAŁ JARUZELSKI PROSIŁ ROSJAN O INTERWENCJĘ

"Natrętnie upowszechniana jest opinia, iż ja, że tzw. autorzy stanu wojennego, asekuracyjnie zasłaniają się, usprawiedliwiają jego wprowadzenie nieuchronnością interwencji militarnej bloku. To - używana z całą premedytacją - insynuacja. Ja bowiem niezmiennie, uporczywie powtarzam, że interwencja nie nastąpiłaby ni stąd ni zowąd, jak grom z jasnego nieba. Byłaby pochodną burzliwego rozwoju sytuacji wewnętrznej w Polsce, procesów rozkładowych państwa i tym samym destabilizacji w naszym - geostrategicznie kluczowym obszarze" - pisze Jaruzelski.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

PIJANY OCHRONIARZ STRZELAŁ W TESCO W KATOWICKIM SCC - ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
NAJLEPSZE PREZENTY POD CHOINKĘ - PORADNIK DZ [ZDJĘCIA I CENY] - ZOBACZ KONIECZNIE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Dyskoteka w starodawnym kinie. Tysiące chcą ją obejrzeć [FOTO, WIDEO]
POLOWANIE NA GWAŁCICIELA. Studenci z Gliwic wzięli sprawy w swoje ręce

Jaruzelski uważa, że wprowadzenie stanu wojennego wyszło naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa.

"W listopadzie 1981 roku - w tym dramatycznie trudnym momencie - zaufanie do wojska osiągnęło rekordowy wskaźnik 93 proc. W latach 80. stopień społecznego zaufania wynosił ok. 70 proc. - podobnie jak w stosunku do Kościoła (...) Ocena sytuacji w ostatnich miesiącach 1981 roku wskazywała, że udręka zaopatrzeniowa, anarchizacja życia, gwałtowny wzrost przestępczości, powodują skrajne zmęczenie społeczeństwa i - niezależnie od politycznych orientacji - oczekiwanie na jakiś przełom, na spokój, na normalne ludzkie bytowanie. Można powiedzieć - sytuacja dojrzewała psychologicznie. Po wprowadzeniu stanu wojennego, znalazło to zresztą potwierdzenie w ograniczonym wymiarze akcji strajkowych - mimo, iż naród nasz do lękliwych nie należy" - podkreśla Jaruzelski.

CAŁĄ POLSKA BĘDZIE PATRZEĆ 16 GRUDNIA NA KATOWICE - POZNAJCIE SZCZEGÓŁY UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI 30. ROCZNICY STANU WOJENNEGO

Generał Jaruzelski zastanawia się, co będzie się działo pod jego domem w 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Co roku, w nocy z 12 na 13 grudnia, na warszawskim Mokotowie gromadzą się przeciwnicy byłego prezydenta.

W ubiegłym roku, jak pisze generał, demonstracja była wyjątkowo liczna: "Jeszcze nigdy przed moimi oknami nie zgromadziły się takie tłumy - niemal jak na koncert Pani Dody. Uczestniczyli, dominowali ludzie młodzi, których w 1981 roku jeszcze na świecie nie było" - pisze Jaruzelski.

Generał uważa, że związane to było z zaproszeniem do udziału w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, jakie kilka dni wcześniej wystosował do niego prezydent Bronisław Komorowski. "Chociaż byłem bezpośrednim adresatem, oceniam to realistycznie. Mam świadomość, iż pośrednio było to również skierowane do prezydenta Bronisława Komorowskiego (a właściwie mojego udziału w posiedzeniu RBN), do lewicy, nazywanej nieraz postkomuną, do tzw. Salonu oraz do niektórych polityków, publicystów i w ogóle gorszych patriotów" - czytamy w książce.

KONCERT Z OKAZJI ROCZNICY STANU WOJENNEGO W KATOWICKIM SPODKU - ZOBACZ, KTO ZAGRA

"Wielokrotnie oświadczałem, w tym również jako ustępujący prezydent w przemówieniu radiowo-telewizyjnym, że biorę odpowiedzialność na siebie. Że jeśli czas nie ugasił w kimś gniewu lub niechęci - niech będą one skierowane przede wszystkim do mnie. Potwierdzam to i dziś. (...) Oby więc skupienie odpowiedzialności na mojej osobie pozwoliło obniżyć napięcia, uściślić historyczne obrachunki. Mam gorzką satysfakcję, że przez 20 lat to się spełnia. I tak będzie do końca moich dni" - dodaje Jaruzelski.

Książkę "Starsi o 30 lat" opublikowało wydawnictwo Adam Marszałek. PS, PAP

* CZYTAJ KONIECZNIE:

PIJANY OCHRONIARZ STRZELAŁ W TESCO W KATOWICKIM SCC - ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
NAJLEPSZE PREZENTY POD CHOINKĘ - PORADNIK DZ [ZDJĘCIA I CENY] - ZOBACZ KONIECZNIE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!