Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KZK GOP znowu kupuje limuzynę dla prezesa. Skromniejszą

MZ
Wcześniej prezes Urbańczyk miał jeździć oplem insignią
Wcześniej prezes Urbańczyk miał jeździć oplem insignią carsnap.net
KZK GOP po raz drugi próbuje kupić nowy samochód dla swojego szefa. Właśnie ogłosił przetarg. Pierwsze podejście do nowego auta dla prezesa Romana Urbańczyka skończyło się skandalem i unieważnieniem przetargu, bo do podanej przez związek specyfikacji pasował tylko jeden model: opel insignia.

Sprawą zajął się nawet Urząd Zamówień Publicznych. Po naszych publikacjach przetarg został odwołany.

Wtedy szef KZK GOP życzył sobie limuzyny z takimi elementami wyposażenia, jak schowek na narty i klamki w kolorze nadwozia z chromowanymi listwami. Teraz chciałby m.in. bagażnika o pojemności 430 litrów, a listwy nie muszą być chromowane. W dobie kryzysu i oszczędności, z wygórowanych wymagań wobec samochodu służbowego rezygnuje też prezes Urbańczyk. Jeszcze kilka miesięcy temu życzył sobie limuzyny z 220-konnym silnikiem. Dziś wystarczy mu 140 koni pod maską. Urbańczyk lekką ręką zrezygnował też m.in. z zestawu stereo z siedmioma głośnikami.

SERWIS MOTOFAKTY - CIEKAWOSTKI ZE ŚWIATA MOTORYZACJI

Przetarg ma zostać rozstrzygnięty 31 grudnia. Zatem tylko do końca roku prezes KZK GOP będzie skazany na wysłużonego opla vectrę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: KZK GOP znowu kupuje limuzynę dla prezesa. Skromniejszą - Dziennik Zachodni