Pod Klimczokiem wprawdzie alarmu jeszcze nie ma, ale z pewnością nie tak początek nowego sezonu wyobrażały sobie osoby z otoczenia Podbeskidzia. Zaledwie punkt w dwóch pierwszych kolejkach to nie jest to, na co liczyli w Bielsku - Białej na starcie ligowej kampanii. Przed startem rozgrywek w klubie przy ul. Rychlińskiego doszło do wielu zmian kadrowych. Z zespołem pożegnało się 15 graczy, w ich miejsce sprowadzono nowe twarze, które mają utrzymać dotychczasową jakość zespołu. Póki co Podbeskidziu trudno odnaleźć góralski charakter, do którego, przyzwyczaił w poprzednich sezonach Ekstraklasy. „Górale” na początku nowej kampanii mają problemy zarówno w ofensywie jak i defensywie (tylko jeden gol strzelony i aż sześć straconych). – Kluczem do zwycięstwa w spotkaniu przeciwko Cracovii będzie gra „na zero z tyłu”. W takim przypadku jest szansa na strzelenie bramki i zdobycie trzech punktów – powiedział Dariusz Kubicki trener Podbeskidzia. Gospodarze do sobotniego spotkania przystąpią po ubiegłotygodniowej porażce z Legią (0:5). – Wypadałoby się zrehabilitować. Ta porażka nas zabolała. Była za wysoka w stosunku do tego, co działo się na boisku. Legia oddała sześć strzałów i zdobyła pięć bramek. Było sporo błędów w obronie. Musimy się tego ustrzec w kolejnym meczu, jeśli chcemy zacząć punktować – dodał szkoleniowiec „Górali”.
Podbeskidzie czeka w sobotę ciężka przeprawa bowiem pod Klimczok przyjeżdża Cracovia, która pod wodzą Jacka Zielińskiego spisuje się bardzo dobrze, a przecież krakowska drużyna w końcówce poprzedniego sezonu walczyła o pozostanie na najwyższym szczeblu rozgrywek. Trenerskie doświadczenie Zielińskiego pozwoliło Cracovii nie tylko pozostać w Ekstraklasie, ale także tak wpłynąć na grę zespołu, że ten stał się postrachem dla ligowych rywali. Drużyna z Krakowa statystyki za kadencji Zielińskiego ma imponujące: 8 zwycięstw i trzy remisy. Swoją dyspozycję z końcówki poprzedniego sezonu krakowianie potwierdzają również na początku nowej kampanii ligowej. „Pasy” sezon 2015/2016 zaczęły od wygranej z Lechią (1:0), następnie był remis w derbach Krakowa (1:1), choć to Cracovia jako pierwsza objęła prowadzenie w tym meczu. Teraz w Krakowie liczą na to, że uda się kontynuować serię meczów bez porażki. – Aby myśleć o zdobyciu trzech punktów w Bielsku – Białej musimy być skuteczni pod bramką rywala i dobrze zagrać w defensywie – mówi Deniss Rakels, napastnik Cracovii.
Historia spotkań Podbeskidzia Bielsko-Biała z Cracovią liczy zaledwie 10 meczów. Częściej, bo pięć razy z podniesioną głową plac gry mogli opuszczać piłkarze ekipy z Krakowa. Nawet w minionym sezonie zespół z Grodu Kraka pokonał Górali 3:0. Natomiast bielszczanie po spotkaniach z Cracovią mogli cieszyć się trzy razy. Warto jednak odnotować, że dwukrotnie sztuka ta udała się Trójkolorowym pod Wawelem, a tylko raz na swoim stadionie. Natomiast dwa mecze zakończyły się remisem.
W zespole Podbeskidzia nie zagrają Pazio, Konieczny i Sloboda (wszyscy kontuzje)
Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Canal+.
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?