Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książka na lato: "Toskania" Muchy taka, że palce lizać

Ola Szatan
Mam w domu stos książek jeszcze nieprzeczytanych. Ostatnio wyciągnęłam z niego książkę Anny Muchy "Toskania, że mucha nie siada" i zabrałam ją na kilkudniowy wypad do Wrocławia.

Miała być "na wszelki wypadek", a przeczytałam ją jednym tchem, zanim jeszcze popularny bus dojechał do stolicy Dolnego Śląska. Już na wstępie Ania napisała, że "dołączyła do grona celebrytów z książką na koncie". Plus za dystans.

Wybrała temat bliski jej sercu, a zwłaszcza żołądkowi. Toskanię, miejsce, gdzie spędza wakacje, delektując się "dolce far niente" i "dolce vita". To smakowita podróż po miejscach, gdzie dają dobrze zjeść, kulinarnych zwyczajach Włochów i przyjaźniach, które można tam nawiązać.

Poznajemy też Anię, jako osobę, której ulubiony kawałek wołowiny musi być przerośnięty żyłkami i tłuszczem. Osobę, która jest gotowa zgrzeszyć dla lokalnych kiełbas i szynek, rozsmakowaną w spaghetti ze świeżymi truflami. Miłośniczkę dobrej pizzy i słodyczy.

Z książki dowiemy się ponadto, jak wyglądają "zakupy po włosku", w jaki sposób odrobinę Włoch można sprowadzić do Polski, albo po czym można poznać najlepiej ubranego mężczyznę. Polecam to wydawnictwo, choć niekoniecznie przed posiłkiem. Bo w trakcie lektury kubki smakowe mogą pracować jak oszalałe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!