W lodówce Grażyny Białas z Zawiercia szklane półki ledwo wytrzymują ciężar misek z sałatkami, pieczonym mięsiwem, śledziami, bigosem, czerwonym barszczem i kapustą z grzybami.
Zostało ci jedzenie? Tutaj pytaj, gdzie można je oddać potrzebującym
- Tak jest po każdych świętach! Nigdy nie miałam umiaru w przygotowywaniu jedzenia - szczerze przyznaje gospodyni.
I jak dodaje, że w tym roku zakupy i tak zrobiła mniejsze niż zawsze - nie przyjmowała w domu gości. Śmiało możemy założyć, że podobnie wyglądają lodówki gospodyń w Katowicach, Bieruniu czy Pszczynie.
- Kiedyś, zgodnie ze zwyczajem, to w pierwszy dzień świąt, zjadano resztki ze stołu wigilijnego, dzięki czemu nie było problemu z marnowaniem pożywienia - tłumaczy Halina Świerczek, nauczycielka z Zespołu Szkół Gastronomicznych i Handlowych w Bielsku-Białej.
Teraz ta tradycja zniknęła, i jak dodaje Jan Szczęśniewski, prezes Śląskiego Banku Żywności, około 1/3 jedzenia, którą marnujemy w ciągu roku przypada właśnie na świętach. Podpowiada, że zawsze możemy pomyśleć, by nadwyżkami podzielić się z potrzebującymi.
Nadmiar jedzenia, za które zapłaciliśmy krocie, to jeden z problemów, jakie czyhają na nas po świętach. Zostają też dodatkowe centymetry w biodrach, nietrafione prezenty i stres, kiedy pomyślimy o powrocie do pracy. Zapytaliśmy ekspertów, jak rozwiązać te wszystkie problemy.
Pomysł na resztki
Puree z fasoli. Fasola ugotowana, skórka otarta z małej cytryny, czosnek do smaku, oliwa, sól, pieprz, chili do smaku, majeranek, tymianek (majonez lub śmietana). Fasolę przełożyć na sito i odsączyć. Czosnek lekko podsmażyć na oliwie. Dodać fasolę i skórkę cytrynową. Zmiksować. Doprawić do
smaku. Jeżeli pasta będzie zbyt gęsta, dodać majonez i śmietanę.
Puree bananowe. 3-4 mocno dojrzałe banany, 20 g masła, wanilia, sok z cytryny. Banany pokroić i poddusić w niewielkiej ilości wody z dodatkiem masła (można dodać 50-100 g startej czekolady). Kiedy zmiękną, odstawić z ognia. Zmiksować z dodatkiem wanilii, dodać sok z cytryny. Uzyskaną masę można przełożyć do słowików i trzymać w lodówce.
Ciasto z czerstwego pieczywa. 250g czerstwego białego chleba lub chałki, 100 g suchych ciasteczek, 0,3 l mleka (do nasączenia), cukier wanilinowy, bakalie, 40 ml alkoholu, 100g czekolady, 3 jajka, 150g cukru, 75g masła.
Przyprawy korzenne (pominąć, gdy użyliśmy pierniczków). Pieczywo pokroić, rozkruszyć ciastka i wymieszać. Mleko zagotować z cukrem wanilinowym. Zalać chleb z ciastkami i zostawić na 2-3 godz. pod przykryciem. Chleb odsączyć, przełożyć do miski, dodać bakalie i alkohol. Zetrzeć czekoladę i dodać do masy. Dorzucić przyprawy korzenne. Całość wymieszać i odstawić na godzinę. Utrzeć masło, ubić jajka z cukrem na puszystą masę, dodać do masy chlebowej, wymieszać. Tortownicę (średnica ok. 20 cm) wysmarować masłem, wyłożyć ciasto. Posypać orzechami, płatkami migdałowymi. Piec 60-70 minut w 200°C.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*ŚLĄSKIM PIERDOŁĄ ROKU 2011 ZOSTAJE...
*ZAPLANUJ DŁUGIE WEEKENDY 2012 ROKU
WIELKI KONKURS. Pokaż zimę na Śląsku i wygraj narciarski WEEKEND!Wybieramy NAJFAJNIEJSZĄ CHOINKĘ w woj. śląskim. ZAGŁOSUJ na swoją!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?