Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tour de Pologne 2015 w Katowicach: Wygrywa Pelucchi ale Kittel nadal liderem

Jacek Sroka
Tour de Pologne w Katowicach
Tour de Pologne w Katowicach Arkadiusz Ławrywianiec
Matteo Pelucchi z grupy IAM Cycling wygrał 3. etap Tour de Pologne z Zawiercia do Katowic. Włoch dzień wcześniej zwyciężył w Dąbrowie Górniczej. Liderem wyścigu pozostaje Niemiec Marcel Kittel (Giant-Alpecin), który pod Spodkiem był siódmy.

Śląski etap TdP cieszył się ogromnym zainteresowaniem kibiców. Na starcie w Zawierciu zgromadziło się blisko 20 tysięcy kibiców. Na trasie również były prawdziwe tłumy, zwłaszcza tam, gdzie usytuowane było specjalna i lotne premie, czyli w Tarnowskich Górach, Piekarach Śląskich, Chorzowie i Siemianowicach. Na mecie w Katowicach fani nieco się rozproszyli stojąc zarówno w okolicach Ronda, gdzie usytuowana była meta jak i wzdłuż całej ponad 14 km pętli wiodącej ulicami miasta. Część kibiców ulokowała się w katowickiej Strefie Kultury, gdzie usytuowana była jedna z dwóch w stolicy regionu górskich premii.

- Takich tłumów na trasie nie widziałem już dawno i widać było, że nie są to przypadkowi ludzie, ale prawdziwi kibice wyposażeni w transparenty, flagi czy koszulki rowerowe – cieszył się Czesław Lang.

Dyrektor generalny wyścigu powody do zadowolenia miał również z postawy Polaków, bo nasi kolarze nadawali ton wydarzeniom na etapie. W szóstce śmiałków, która uciekła zaraz po starcie było aż trzech naszych rodaków: Adrian Kurek z CCC Sprandi Polkowice oraz Marcin Białobłocki i Kamil Gradek z reprezentacji Polski. Biało-czerwoni wygrali wszystkie lotne i górskie premie na trasie. Na lotnym finiszu w Piekarach Śląskich najszybszy był Gradek, ale na dwóch kolejnych premiach w Chorzowie i Siemanowicach zwyciężył Białobłocki, który dzięki temu zdobył niebieską koszulkę Lotto i został najaktywniejszym kolarzem wyścigu. Mieszkający od 10 lat w Anglii Polak w końcówce zdecydował się na samotny odjazd od słabnących kolegów i dopiero na cztery kilometry przed metą został doścignięty przez peleton wygrywając wcześniej jeszcze ostatnią górską premię.

- Wczoraj leżałem w kraksie, a dziś walczyłem o etapowe zwycięstwo. Wiedziałem, że będzie ciężko, ale przez chwilę myślałem, że uda mi się dojechać do mety, bo lubię jeździć po takich krętych ulicach. Na trasie panowała niesamowita atmosfera. Pamiętałem, że teść pracował w Katowicach w kopalni i to dodawało mi sił – powiedział Białobłocki, który jest aktualnym mistrzem Polski w jeździe indywidualnej na czas i chce się pokazać jeszcze w ostatnim etapie TdP w Krakowie.
Pierwszą górską premię w Katowicach wygrał Kurek, który dzięki temu utrzymał różową koszulkę najlepszego górala.
- Chciałem po raz trzeci w tym wyścigu znaleźć się w ucieczce, a to nie jest wcale prosta sztuka. Etap był płaski, ale rundy w Katowicach nie były łatwe, bo teren był mocno pofałdowany. Jestem liderem klasyfikacji górskiej, ale prawdziwe góry zaczną się w tym wyścigu dopiero w środę – stwierdził kolarz CCC Sprandi Polkowice.

Na finiszu najszybszy po raz drugi z rzędu okazał się Włoch Matteo Pelucchi, który wyprzedził swojego rodaka Giacomo Nizzolo. Marcel Kittel tym razem został trochę zablokowany i minął metę jako siódmy. Tuż za Niemcem był najlepszy z biało-czerwonych na etapie – Paweł Franczak z reprezentacji Polski. W środę 4. etap TdP z Jaworzna do Nowego Sącza długości 220 km.

TOUR DE POLOGNE 2015:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!