Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malinka: zostały godziny

Łukasz Klimaniec
Joanna i Jolanta z firmy Akpol naklejały wczoraj numerki na krzesełka znajdujące się na trybunach skoczni
Joanna i Jolanta z firmy Akpol naklejały wczoraj numerki na krzesełka znajdujące się na trybunach skoczni fot. Łukasz Klimaniec
Wykonana z brązu tablica z napisem "Skocznia narciarska im. Adama Małysza w Wiśle" zostanie uroczyście odsłonięta w sobotę w blasku fleszy na nowoczesnym obiekcie w Malince.

Ceremonia nazwania skoczni i połączone z nią mistrzostwa Polski na igelicie odbędą się bez względu na pogodę. Bilety są jeszcze do kupienia.

Ostatnie godziny przed ceremonią otwarcia wybudowanej za 47 mln złotych skoczni narciarskiej przebiegają w gorącej atmosferze. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik.
Wczoraj kontrolerzy sprawdzali, czy wszystkie uwagi dotyczące odbioru technicznego zostały zrealizowane, pracowniczki firmy obsługującej imprezę numerowały niebieskie krzesełka na trybunach, a koparki i spychacze kończyły utwardzanie ziemi w sektorach, gdzie staną kibice.

- Na miejsca stojące biletów na pewno nie zabraknie - zapewnia Mirosław Stuchlik z Wiślańskiego Centrum Kultury. - W sprawie otwarcia skoczni dzwonili ludzie z całej Polski. Wiele osób prosiło o odłożenie wejściówek, by mogły same je odebrać. Na sobotnią ceremonię i zawody są jeszcze do kupienia bilety - dodaje. Nie ukrywa jednak, że niedzielne skoki cieszą się mniejszym zainteresowaniem publiczności.

Otwarcie skoczni odbędzie się bez udziału najlepszych skoczków. Zaproszeni Austriacy Andreas Goldberger, Thomas Morgenstern i Gregor Schlierenzauer nie zjawią się w Wiśle, bo w tym samym czasie wezmą udział w show w austriackiej telewizji.

- Wielka szkoda. Oferowaliśmy, że opłacimy im przelot i pobyt wraz z rodzinami - żałuje Andrzej Wąsowicz, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego i organizator imprezy. - Rozmawialiśmy także ze Szwajcarami, Simonem Ammanem i Andreasem Kuettelem, ale ich obecność też jest wątpliwa.
Ostatecznie kibice zobaczą reprezentantów Czech, Słowacji, Polski i... Kazachstanu.
Na domiar złego w ostatniej chwili przyjazd odwołał Aleksander Kwaśniewski, który w czasie, gdy sprawował urząd prezydenta, podpisał w 2003 roku akt erekcyjny pod budowę skoczni w Wiśle Malince.

- Bardzo żałował, ale jego plany się pokrzyżowały - mówi Wąsowicz. Na ceremonii zabraknie też przedstawicieli najwyższych władz RP (zaproszeni byli prezydent, premier, minister sportu). Dopiszą natomiast władze wojewódzkie, marszałkowskie i lokalni politycy z Podbeskidzia.
Jak grzyby po deszczu w najbliższej okolicy skoczni powstały punkty gastronomiczne. Wyjątkiem jest stoisko należące do Barbary Grzonowicz, które działa od dwóch miesięcy.

- Liczymy, że skocznia pomoże nam w interesie - nie ukrywa właścicielka. - Dobrze, że ją wybudowali. Powstała dzięki Małyszowi. Byłoby fajnie, gdyby odbywały się na niej duże zawody.
O tym, jak wygląda skocznia od środka, każdy może przekonać się już dziś. Organizatorzy postanowili w piątek wpuszczać kibiców na teren obiektu za darmo, by zachęcić wszystkich do przyjścia na sobotnio-niedzielne skoki.

Zabawa związana ze skocznią w Malince rozpocznie się już dziś w centrum Wisły. Punktualnie o godz. 19.00 Adam Małysz weźmie udział w otwarciu Alei Gwiazd Sportu. Od wczoraj turyści mogą oglądać ogrodzone barierkami, wmurowane w chodnik płyty odlane z brązu. Pierwsza informuje, że aleja jest poświęcona wybitnym sportowcom, których życiowe szlaki splotły się z Wisłą. Druga poświęcona jest Małyszowi, pierwszemu w Alei Gwiazd.

- Z każdym rokiem chcemy, aby aleja powiększała się - tłumaczy Ewa Zarychta, referent Wydziału Promocji, Turystyki i Sportu wiślańskiego urzędu.
- O wyborze decyduje kapituła. Kandydatów mogą zgłaszać kluby sportowe, burmistrz i radni. Mówi o tym regulamin - dodaje Zarychta.

Wisła jest gotowa na przyjazd fanów skoków. Urzędnicy przygotowali specjalne mapki informujące o miejscach parkingowych, punktach medycznych i sposobach dostania się do Malinki. Teraz organizatorzy modlą się o pogodę.

- Jak jej nie będzie, to i ludzie nie dopiszą - mówi Barbara Grzonowicz. Początek sobotniej zabawy od godz. 15.00.

Program ceremonii otwarcia

W piątek zagra zespół Kombii, a jutro w roli głównej Adam Małysz. W piątek po uroczystości otwarcia Alei Gwiazd Sportu w wiślańskim amfiteatrze wystąpią zespoły regionalne, a gwiazdą wieczoru będzie Kombii. Wstęp jest wolny. Sobotnie świętowanie rozpocznie się o 15.00 od zabawy muzycznej z didżejem na terenie skoczni. Główna ceremonia rozpocznie się o 16.45 - skocznia zostanie poświęcona i otrzyma nazwę. Na 17.15 zaplanowano pierwszą serię skoków, a o 18.15 serię finałową. O 19.30 kibice zobaczą pokaz sztucznych ogni.

W niedzielę konkurs drużynowy. Pierwszą serię zaplanowano na godz. 12.00. W związku z ograniczoną pojemnością parkingów przy skoczni organizatorzy apelują, by kibice zostawiali auta w centrum miasta, a pod skocznię dojechali autobusami PKS. Posiadacze biletu na zawody za darmo mogą autobusami podjechać do skrzyżowania w Malince. Autobusy będą oznaczone logo mistrzostw Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!