18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słownik zrodzi spory, ale nie zagryźmy się na amen

Marek Twaróg
arc dz
Mogę zrozumieć emocje wokół śląskiej godki, jeśli debata dotyczy kodyfikacji, zapisu konkretnych słów, różnic lokalnych, punktów ustawy o mniejszościach. Jeśli debatują ludzie, którym naprawdę zależy na kultywowaniu naszej tradycji. Którym zależy na dowartościowaniu śląskiej kultury i samych Ślązaków - którym niewątpliwie to się należy.

Marek Szołtysek: Jak wyłonaczyć słownik śląski?

Język/mowa to wszak nierozerwalna część kultury każdej wspólnoty, niezwykle ważna dla jej poczucia tożsamości. Nie mogę natomiast zrozumieć tych, dla których dyskusja o naszej mowie zaczyna się i kończy na zwalczaniu wszystkiego, co inne, na zacietrzewieniu, fanatyzmie. Więcej nawet - wszystkie te grafomańskie apele w dziwacznych pismach, płomienne wezwania w internecie, narodowościowe lustrowanie przeciwników do czwartego pokolenia, dzielenie rzeką na lepszych i gorszych, mam - excusez-moi - w głębokim poważaniu. Czyli tam, gdzie takie poczynania mają wszyscy rozsądnie myślący ludzie tej ziemi.

Zobacz Słownik śląskiej godki Dziennika Zachodniego

Choć było to całkiem niedawno (we wrześniu), i choć DZ cytowali wtedy wszyscy, pozwolę sobie tu raz jeszcze powtórzyć tezę z głośnego tekstu Michała Smolorza. Tekstu, który powinien być memento dla wszystkich rozdyskutowanych środowisk: "Od 3 lat trwa wyniszczająca wojna domowa, choć de facto obu zwaśnionym stronom chodzi o to samo: dowartościowanie »śląskiej godki«. Tymczasem beneficjentami tego sporu są zwolennicy zamknięcia tutejszych »Indianerów« w rezerwatach i zaprowadzenia w regionie wszechogarniającego kosmopolityzmu".

Kodyfikować, zapisywać w ustawie? Zdania są podzielone. Pielęgnować - nikt nie ma wątpliwości.

Wybieramy najzabawniejsze śląskie słowo - Plebiscyt

Śląska godka jest inna w Pszczynie i Rudziczce, trochę inna w Rybniku i Pszowie, inna w Radzionkowie, inna w Bieruniu. Popularny słownik (bez pretensji do bycia naukową pracą, szanowni eksperci), który od soboty, 14 stycznia, przez 10 dni będziemy dołączać do DZ, z pewnością będzie rodził spory, bo też jest jedną z wersji godki. Zaręczam jednak, że człowiek, który go napisał, czuje śląszczyznę i śląskość - być może bardziej niż cały tłum mądrali. Niech więc będą to spory w miarę kulturalne.

Spójrzmy na naszą mowę z lotu ptaka, oderwijmy się od małych, często personalnych pyskówek. Cieszmy się tym, że mamy godkę, której zazdroszczą nam w całej Polsce. Że możemy w mądry sposób pokazywać swoją odrębność. Ale szanujmy się nawzajem. Może wtedy zasłużymy na szacunek innych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!