Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ostrzelał podstawówkę w Katowicach? To już drugi raz? [AKTUALIZACJA]

Redakcja
arc dz
W Szkole Podstawowej nr 59 na katowickim osiedlu Tysiąclecia lekcje odbywają się normalnie. Nie oznacza to jednak absolutnego spokoju. Bo chociaż dyrekcja placówki uspokaja, to w jednej z sal lekcyjnych cały czas trwa śledztwo. Być może padły tu strzały z broni. Ślady w szybach na to wskazują. Zauważono je dwukrotnie - w grudniu oraz przed kilkoma dniami.

AKTUALIZACJA, GODZ. 15:10

- Za pierwszym razem do placówki wysłaliśmy dzielnicowego, ale nie znam szczegółów. Pod koniec ubiegłego tygodnia, po otrzymaniu zgłoszenia dyrekcji, rozpoczęliśmy śledztwo - mówi Jacek Pytel, rzecznik prasowy KMP w Katowicach.

Pierwsze zgłoszenie było 16 grudnia ub. roku. Kolejne - 12 stycznia. Wtedy do akcji wkroczyła policja. Jednak ta nie wie jeszcze, skąd ślady w szybach. Jedna z hipotez wskazuje, że być może padły tu strzały z wiatrówki. Mówi się o tym, że być może oddano je z sąsiedniego budynku.

- Na miejscu nie znaleźliśmy śrutu - dementuje Pytel. - Równie dobrze mógł ktoś rzucać kamieniami lub strzelać z procy - zakłada.

Dyrekcja placówki apeluje o spokój. - W sali nie odbywają się lekcje, ale w pozostałych tak - mówi Bożena Wall. wicedyrektorka katowickiej SP nr 59. - Policja nie wydała takiego zakazu - dodaje.

Bożena Wall nie potrafi jednak wyjaśnić, co dokładnie stało się w feralnej sali. - Rozmawialiśmy z nauczycielką, która prowadziła tam lekcje. One nie zauważyła niczego niepokojącego oprócz tego, że w szybach są dziury - twierdzi.


Nie wiadomo, czy strzały z wiatrówki, czy po prostu zwykły akt wandalizmu był przyczyną dewastacji w Szkole Podstawowej nr 59 na katowickim osiedlu Tysiąclecia.

W budynku szkoły zostały wybite trzy szyby. Policja twierdzi, że mogło się to stać w wyniku strzałów oddanych z wiatrówki, ale równie dobrze szyby mógł zbić ktoś rzucając kamieniem, czy strzelając z procy. - Nie wiadomo tego dokładnie - mówi Jacek Pytel, rzecznik prasowy KMP w Katowicach.

Na szczęście nikomu nic się nie stało. W sprawie okoliczności zdarzenia skontaktowaliśmy się ze szkołą. Niestety dyrekcja nie miała dla nas czasu, a w sekretariacie dowiedzieliśmy się, że i tak nie uzyskamy żadnych informacji, bo do ich udzielania upoważniona jest wyłącznie policja.

Jedna z przyjętych w śledztwie hipotez zakłada, że w kierunku szkoły strzelano z wiatrówki, ze stojącego w jej pobliżu bloku.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dramatyczny WYPADEK AUTOBUSÓW w Mysłowicach. IKARUS zawisł nad rzeką! [ZDJĘCIA]
KATOWICE jednym z 7 CUDÓW świata? To nie żart. Zobacz o co chodzi

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kto ostrzelał podstawówkę w Katowicach? To już drugi raz? [AKTUALIZACJA] - Dziennik Zachodni