Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony dolarów dla Bumaru. Ile dostaną Łabędy?

MIW
Indyjska armia zamówiła u nas 204 wozy zabezpieczenia technicznego
Indyjska armia zamówiła u nas 204 wozy zabezpieczenia technicznego Bumar
Udało się! Gliwicka fabryka Bumar Łabędy będzie produkować wozy zabezpieczenia technicznego dla indyjskiej armii. We wtorek przedstawiciele koncernu Bumar - właściciela gliwickich zakładów - podpisali z hinduską firmą BEML Limited kontrakt na dostawę 204 pojazdów WZT-3. Wartość zlecenia to 275 milionów dolarów.

ZOBACZ NAJWIĘKSZE HITY PRODUKCYJNE BUMARU - ZDJĘCIA

Dla spółki to największy interes od czasu zawarcia w 2003 roku, wartego 380 mln dolarów słynnego "kontraktu malezyjskiego" (na jego mocy Bumar miał dostarczyć tamtejszej armii m.in. 48 czołgów PT91 "Twardy"). Monika Koniecko, rzeczniczka Bumaru potwierdza, że sprawa jest już przesądzona, ale o szczegółach nie chce jeszcze mówić.

- Prezes wraca z Indii dopiero w czwartek i wtedy być może będę mogła powiedzieć coś więcej - tłumaczy Monika Koniecko.

Na razie nie wiemy zatem ani kiedy rozpocznie się produkcja, ani do kiedy potrwa, ani tym bardziej, czy realizacja kontraktu przełoży się na zwiększenie zatrudnienia w gliwickiej fabryce. Atmosfera w Łabędach jest tymczasem dość napięta. Jak informuje nas Zdzisław Goliszewski, szef Solidarności w tamtejszej fabryce Bumaru tydzień temu zawieszony miał zostać zarząd tej spółki.

- Podobno nie chciał się zgodzić na podpisanie kontraktu, bo byłoby dla nas nieopłacalne. A teraz, tydzień później, zarząd całego koncernu jednak taką umowę podpisuje - komentuje Goliszewski i zastanawia się ile z zakontraktowanej przez centralę koncernu kwoty faktycznie trafi do Gliwic.
- Pytanie też, czy przy obecnych brakach kadrowych damy radę wykonać to zlecenie w terminie - dodaje przewodniczący Solidarności.

Skonstruowany pod koniec lat 80. XX wieku WZT-3 to pojazd przeznaczony nie do walki (choć poparty jest na podwoziu czołgu T-72M), lecz do obsługi technicznej czołgów i wozów bojowych. Dlatego wyposażony jest w żuraw, wciągarkę i sprzęt do spawania. Dzięki temu może m.in. holować niesprawne czołgi, wyciągać je z mokradeł, wykonywać prace ziemne oraz przeładunkowych, odgruzowywać i odśnieżać teren, prowadzić remonty oraz przepompowywać paliwo. Jest też przystosowany do przewozu rannych. Głównym odbiorcą produkowanych w Gliwicach pojazdów jest indyjska armia - w ciągu ostatnich kilkunastu lat zamówiła kilkaset sztuk tego wozu.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dramatyczny WYPADEK AUTOBUSÓW w Mysłowicach. IKARUS zawisł nad rzeką! [ZDJĘCIA]
KATOWICE jednym z 7 CUDÓW świata? To nie żart. Zobacz o co chodzi

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!