Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Brzoska, wychowawca w Areszcie Śledczym w Katowicach [WYWIAD]

Justyna Przybytek
Wojciech Brzoska podczas koncertu
Wojciech Brzoska podczas koncertu Beata Mońka
Kaganek kultury niesie do świetlicy Aresztu Śledczego w Katowicach. Aresztanci czasem marudzą. Ale uczą się też nowego, m.in. słów takich jak... "metafora". Z Wojciechem Brzoską, wychowawcą z Mikołowskiej, a prywatnie poetą, rozmawia Justyna Przybytek

Zespoły: Pogodno, Muariolanza, BiFF, Świetliki, Negatyw, Bigfinn, Betty Be. Wykonawcy: Czesław Mozil, Tymon Tymański, Konjo Konnak, Rykarda Parasol. Poeci i prozaicy: Adam Wiedemann, Maciej Malicki, Grzegorz Olszański, Piotr Macierzyński, MKE Baczewski, Bartłomiej Majzel, Krzysztof Siwczyk, Maciej Melecki, Michał Szalonek, Jerzy Suchanek, Marta Podgórnik, Genowefa Jakubowska-Fijałkowska. Aktorzy: Teatru Korez. Uf! Kto z nich najbardziej nie pasował?
Powiem, kto najbardziej pasował i najszybciej złapał kontakt z publicznością: Czesław Mozil. Błyskawicznie. To było niesamowite. Wystąpił zaraz po wydaniu pierwszej płyty. Wieczorem z muzykami duńskimi koncertował w Mega Clubie, a wcześniej zaprosiłem go do nas. Śpiewał bez mikrofonu, stojąc metr od publiczności, bez udawania i stresu, wyszedł i zaśpiewał.

Pytam, bo na tej scenie, jedynej takiej w regionie i pewnie najbardziej kulturalnej scenie więziennej w Polsce - w świetlicy Aresztu Śledczego w Katowicach, łatwo chyba polec?
To takie miejsce, gdzie wszelka nieszczerość artysty jest wyczuwalna. I zawsze jest stres. Widziałem wielokrotnie, jak poeci, których dobrze znam i których widywałem w trakcie czytania na spotkaniach autorskich wyluzowanych i otwartych, w tym miejscu stawali się spięci.

Ale osadzeni to publiczność niespecjalnie wymagająca. W końcu wyjście do świetlicy to nagroda, więc nie odważyliby się psioczyć, że koncert słaby, a wiersze to nuda.
Oczywiście, że by się odważyli. Paradoksalnie jest tak, że czasem trzeba ich zmuszać, żeby wyszli z cel i wyrwali się z marazmu. Jak już pójdą, na ogół są zadowoleni, chociaż wychodzą z założenia, że im się to wcale nie musi podobać i od samego początku, na wszelki wypadek, są na nie.

Kiedy więc test więziennej sceny przejdzie projekt Brzoska i Gawroński?
Wolałbym, jeśli już mielibyśmy występować, to raczej w innym więzieniu, nie chciałbym łączyć roli animatora kultury, wychowawcy z aresztu, z rolą artysty występującego na Mikołowskiej. Czułbym się nieswojo. To byłoby dość dziwne połączenie dwóch światów.

Które łączysz tak czy owak.
To nie jest kwestia jakiegoś specjalnego godzenia. Praca to praca, tam zarabiam na życie. Poezja to pasja.

Wyjaśnijmy więc: przez osiem godzin dziennie jesteś za kratami, w mundurze i służbowo, jako wychowawca w Areszcie Śledczym w Katowicach. Po godzinach na scenie występujesz w zespole Brzoska i Gawroński, nietypowym projekcie łączącym poezję Brzoski i muzykę elektroniczną Dominika Gawrońskiego. Sam przyznasz, że dziwne to zestawienie.
W areszcie pracuję już prawie 10 lat, piszę dłużej, i te rzeczy w sensie artystycznym robię regularnie: publikuję wiersze w czasopismach, wydaję tomiki, w końcu teraz nagrywam. Z czasem dopiero uświadomiono mi, że te dwa światy rzeczywiście są dość różne. Ale sporo rzeczy ze świata kultury udaje mi się przemycić do pracy.

Zanosisz osadzonym kaganek kultury.
Na początku niekoniecznie wiedziałem, czy można. Pierwszy koncert, zespołu Pogodno, udało się zorganizować w 2005 r. Potem już poszło. Postanowiłem, że skoro bywam często na koncertach czy spotkaniach literackich i poznaję wielu ludzi, to jest okazja, aby zapraszać ich także za kraty. Potem zaczęła się współpraca z biurem ESK i odbył pierwszy zagraniczny koncert Rykardy Parasol.

Inspiracje wierszy pochodzą zza krat?
To trudna rzeczywistość, zdarzyło się, że pisałem wiersze, które dyskretnie o nią zahaczały, albo z niej wypływały, ale to niewielki procent całości, może jakieś 10 utworów.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dramatyczny WYPADEK AUTOBUSÓW w Mysłowicach. IKARUS zawisł nad rzeką! [ZDJĘCIA]
KATOWICE jednym z 7 CUDÓW świata? To nie żart. Zobacz o co chodzi

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

A w sumie jest ich?
Opublikowanych w tomikach - ok. 200 wierszy. To jest tak, że im dłużej pracuje się w tym miejscu, które ciągle potrafi zaskakiwać mimo pozornej monotonii, to człowiek się z nim jakoś oswaja. Jeśli już wyłapuję coś, to raczej scenki nadające się na prozę. Koleżanka zażartowała, że może wydam kiedyś pamiętniki kaowca. Kto wie, może kiedyś.

Pewnie jest sporo do opowiedzenia.
Oprócz osadzonych - ludzi, z których każdy ma swoją historię - mamy też bardzo barwne scenki z życia codziennego. Pamiętam ostatnią: kolega sztorcował podopiecznego, że jak to on może chcieć się "ciąć", czyli dokonać samouszkodzenia A podopieczny, recydywista z bogatą przeszłością, wydawało mi się, że może zareagować agresywnie. A on na to: panie wychowawco, no co pan, to przecież nie tak na serio, to była taka, eee, taka… metafora (śmiech).

Edukacja poetycka postępuje!
Słowo "metafora" było ostatnim, którego spodziewałem się usłyszeć z ust tego pana, ale nie sądzę, żeby to była moja zasługa.

Trzy edycje Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. J. Geneta, które wymyśliłeś, musiały zrobić swoje. Osadzeni lubią poezję?
Zazwyczaj chyba nie zagłębiają się w treść i formę słuchanych na spotkaniach wierszy, ale bywa że pytają, jak długo autor czy autorka pisze, skąd inspiracje. I są skupieni, a wiem jak czasem trudno wytrzymać na takim odczycie godzinę. A tu dla większości, to pierwszy w ogóle kontakt z poezją.

Przy wejściu do świetlicy jest ściana z wycinkami prasowymi z koncertów i konkursów. To ściana próżności organizatora czy informator dla więźniów?
To dla nich, czasem jak widzą artykuł i zdjęcie z koncertu, na którym byli, to mają frajdę, że uczestniczyli w ważnym wydarzeniu opisanym w prasie. Największe kontrowersje wzbudził tytuł: " zamiast grypsować, wolą pisać wiersze". To było szeroko komentowane, niekoniecznie pozytywnie (śmiech).

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dramatyczny WYPADEK AUTOBUSÓW w Mysłowicach. IKARUS zawisł nad rzeką! [ZDJĘCIA]
KATOWICE jednym z 7 CUDÓW świata? To nie żart. Zobacz o co chodzi

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Wróćmy do dwóch światów. Nie gubisz się w tym ich przenikaniu? W pracy, jako wychowawca świecisz przykładem, po - na scenie - puszczają ci hamulce?
Chyba nie, to miejsce stresowało mnie bardziej w pierwszym, drugim roku pracy. Wtedy faktycznie przebywanie tu, konieczność obcowania z przeróżnymi ludźmi i to, że musiałem się nauczyć z nimi po prostu rozmawiać, powodowało duże większe różnice między mną w pracy i poza. W tej chwili to nie jest problem, choć nadal miewam do czynienia z ludźmi nietypowymi.

Ładnie powiedziane: nietypowymi...
No tak, ale właściwie czemu nietypowymi? Warto sobie uświadomić, że osadzeni mogą za chwilę siedzieć obok nas w knajpie. Miałem kiedyś taką sytuację. W jednym z klubów, na koncercie zauważyłem znajomą twarz, młodego chłopaka. Przysiadł się do mojego stolika, a nie mogłem skojarzyć, skąd go znam, do tego mówił mi na "pan", co wydało się niepokojące. W końcu skojarzyłem. Chłopak siedział u nas kilka miesięcy. Malował obrazy, całkiem fajnie zresztą, więc stworzyliśmy mu takie możliwości, że przez parę godzin dziennie mógł przebywać poza celą i malować. Jego obrazy wiszą zresztą obok świetlicy do tej pory.

A drugi ze światów? Będzie płyta?
W lutym minie rok, od kiedy istnieje projekt Brzoska i Gawroński. Niedawno nagrywaliśmy w studiu materiał na pierwszą płytę, jeśli tylko znajdziemy wytwórnię, to mam nadzieję, że wydamy ją jeszcze w tym roku.

Mariaż poezji z muzyką... byłaby poezja śpiewana, gdyby nie to, że poezji nie wyśpiewujesz, a wykrzykujesz, a muzyka jest elektroniczna, więc łatwo w ucho nie wpada.
To antypoezja śpiewana. Nie chcemy mieć nic wspólnego z poezją śpiewaną, która w Polsce wiadomo z czym się kojarzy. Cała ta kraina łagodności to rodzaj ekspresji, który nie wzbudza we mnie pozytywnych emocji. To co robimy z Dominikiem Gawrońskim nie jest może szczególnie łatwe w odbiorze, ale w końcu zaczyna być dostrzegane jako zjawisko muzyczne przez krytyków.

A zaczęło się od wieczorków poetyckich i tradycyjnego odczytywania wierszy...
Po 10 latach byłem już zmęczony czytaniem wierszy w sposób klasyczny na spotkaniach. Miałem wrażenie, że kolejne niewiele się od siebie różnią. Jeśli jeszcze publiczność dopisała i dyskutowała, miałem poczucie niestraconej energii. Ale częściej autor czyta, ludzie słuchają i koniec, wychodzą. Brakowało mi w tym wszystkim zwrotnej energii.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dramatyczny WYPADEK AUTOBUSÓW w Mysłowicach. IKARUS zawisł nad rzeką! [ZDJĘCIA]
KATOWICE jednym z 7 CUDÓW świata? To nie żart. Zobacz o co chodzi

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!