Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna porażka TVP - straciła pierwszą ligę

Rafał Musioł
Podbeskidzie było obecne w TVP, ale nie miało zysków
Podbeskidzie było obecne w TVP, ale nie miało zysków fot. Łukasz Klimaniec
Piłkarska Liga Polska wypowiedziała we wtorek Telewizji Polskiej umowę dotyczącą transmisji ze spotkań pierwszej ligi.

- Nasza cierpliwość się wyczerpała, ponieważ TVP nie wywiązała się z umowy, która i tak była dla nas niekorzystna. W tym sezonie nie pokazano niektórych spotkań, z których miały być przeprowadzone bezpośrednie relacje, podczas poprzednich rozgrywek przerywano transmisję, bo ważniejsze okazywały się konferencje polityków - przypomina Władysław Szypuła, członek zarządu PLP i dyrektor Podbeskidzia Bielsko-Biała.

"Niekorzystna umowa" to w tym przypadku dyplomacja - TVP płaciła pierwszej lidze 30.000 złotych rocznie!
- Nawet nie wiadomo, jak to podzielić między 18 klubów, bo wychodzą śmieszne kwoty. Dysproporcja między kosztami praw transmisji z meczów ekstraklasy i I ligi jest uderzająca [ekstraklasa kosztuje 120 milionów - red.]. W innych krajach to nie do pomyślenia. My też chcemy to zmienić - oświadczył prezes zarządu PLP Ryszard Adamus.

Szefowie Ligi postanowili poszukać innych rozwiązań.
- Mamy pewne oferty, ale na razie są objęte tajemnicą handlową. Niewykluczamy także, że naszym partnerem pozostanie telewizja publiczna, jednak pod warunkiem, że dotychczasowe warunki zostaną renegocjowane - mówi Szypuła.

Nieoficjalnie wiadomo, że do stołu chcą usiąść nSport i Orange Sport. Ta druga stacja jest gotowa wyłożyć na prawa do transmisji ponad 2 miliony złotych.
- Mamy przygotowane różne pakiety: nie wykluczamy nawet wprowadzenia sponsora do nazwy rozgrywek. Wszystko zależy od kwot - dodaje dyrektor Podbeskidzia.

Najpierw jednak wypowiedzenie umowy z TVP musi zyskać moc prawną.
- I tu możemy mieć pewien kłopot. Umowę podpisał bowiem PZPN i on też musi ją wypowiedzieć. A nie mamy pewności, czy udało się to zrobić zanim do związku wszedł kurator. Jeśli okaże się, że telewizja nie otrzymała stosownego pisma, wówczas trzeba będzie przypomnieć kuratorowi, że oprócz kontaktowania się z FIFA czy UEFA musi także prowadzić bieżącą działalność - zapowiada Szypuła. - W każdym razie do wczoraj z TVP nie dostaliśmy żadnego sygnału w tej sprawie.

W tym kontekście trudno jednoznacznie stwierdzić, jak zareagują kluby na obecność kamer TVP podczas najbliższych kolejek.
- Jako przedstawiciel Podbeskidzia mogę powiedzieć, że TVP Katowice pokaże 8 października nasz mecz z GKS Jastrzębie. Rozmowy na temat wejścia ich ekipy na stadion są właśnie finalizowane - opowiada Szypuła.

Szefowie PLP przy okazji chcą także zmienić regulamin rozgrywek.
- Od przyszłego sezonu nie powinno być już baraży - precyzuje dyrektor bielskiego klubu.
- Zmiany w regulaminie powinny iść w kierunku stabilizacji rozgrywek. Po tym sezonie aż dziewięć drużyn opuści ligę, trzy awansują do ekstraklasy, a sześć spadnie. Chcemy zmienić te proporcje, bo ciężko jest znaleźć sponsora, który akceptowałby takie rotacje - precyzuje prezes Adamus. - Będziemy dążyć do tego, żeby tylko dwie drużyny awansowały i dwie spadały.

Nowym pomysłem jest także mecz reprezentacji ekstraklasy z drużyną I ligi.
- Mecz odbywałby się pod koniec sezonu, a składy wybieraliby sami kibice - oznajmił prezes PLP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!