Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smolorz: Upiory prawicowego publicysty Piotra Semki

Michał Smolorz
Jeszcze niedawno w obiegu był "historyk z IPN-u", uosobienie posiadacza jedynie słusznej prawdy historycznej, tropiciela wrogów polskiej racji stanu. Od pewnego czasu IPN się cywilizuje, a powstałą pustkę zapełnia zastęp "prawicowych publicystów". Było jasnym, że prędzej czy później grupa ta znudzi się szuraniem po stołecznych parkietach i zajmie się Śląskiem, na którym dzieją się rzeczy wołające o pomstę do nieba.

I stało się. Przed tygodniem Piotr Semka zdemaskował na łamach "Rzeczpospolitej" ("Słuszny nacjonalizm śląski?", 28 stycznia 2012) podstawowe śląskie zagrożenia. Został u nas zawiązany spisek, w którego skład wchodzą regionalne struktury Platformy Obywatelskiej, "śląscy nacjonaliści i separatyści", katowicki i opolski oddział "Gazety Wyborczej" i oczywiście "Dziennik Zachodni". A państwo polskie, rząd i inne władze bezradnie przyglądają się, jak następuje dekompozycja państwa. Skoro nie reagują, to znaczy akceptują.

No i mam kłopot, bo ze stekiem bzdur nie da się dyskutować. Można by zdanie po zdaniu punktować dramatyczną ignorancję autora, ale polemika z niewiedzą zawsze jest jałowa. Semka wie o Śląsku i o Ślązakach mniej więcej tyle, co o świecie Indian Navaho: że noszą pióropusze i rzucają tomahawkiem. I nawet nie chce wiedzieć więcej, zawczasu uprzedzając atak: Poręcznym wytłumaczeniem wątpliwości zgłaszanych wobec "narodowości śląskiej" stało się też stwierdzenie mówiące o rzekomej nieznajomości śląskich realiów. A kto według "Dziennika Zachodniego" i "Gazety Wyborczej" ma "pojęcie o Śląsku"? Hołubiony hiper-Ślązak Kazimierz Kutz?

Poniekąd można "prawicowego publicystę" usprawiedliwić, gdyż swoją niewiedzę dzieli z kilkudziesięcioma milionami rodaków. Pierwszy polski podręcznik historii Górnego Śląska ukazał się dopiero w... 2011 roku, a więc po blisko 90-letniej obecności tego regionu w Polsce (sic!!!). Jednak czynienie ze swej niewiedzy publicystycznego atutu jest po prostu ośmieszające.

A już kompletnie niewytłumaczalne jest, że polityczny publicysta nie rozumie elementarnych pojęć (jak "nacjonalizm" czy "separatyzm"), którymi tak ochoczo żongluje. We wszystkich znanych mi podręcznikach i leksykonach "nacjonalizm" jest przeciwieństwem "regionalizmu", dla Semki najwyraźniej są to synonimy. W tych samych źródłach o "separatyzmie" czytamy, że jest dążeniem do oderwania określonego terytorium od państwa i utworzenia z niego samodzielnej struktury politycznej lub przyłączenia się do sąsiedniego kraju.

W imieniu wszystkich "śląskich separatystów" usilnie proszę "prawicowego publicystę", aby wskazał, gdzie w programach lub statutach Ruchu Autonomii Śląska, Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej albo Związku Górnośląskiego taki postulat znalazł? W jakiej publikacji "Dziennika Zachodniego" lub "Gazety Wyborczej" wyczytał takie wołanie?

Jest paradoksem, że w 2007 r. katowicki sąd bez żadnych kłopotów zarejestrował Śląski Ruch Separatystyczny, o którego istnieniu Semka nie ma pojęcia, bo ów rozwiązał się trzy lata później przy pełnym desinteressement ze strony polityków, publicystów (nie tylko "prawicowych") i przede wszystkim opinii publicznej.

Semka nie wie nawet, jakie są europejskie kryteria klasyfikowania mniejszości narodowych, bo wskakuje w stary i dawno zarzucony motyw o rzekomej "mniejszości polskiej w Niemczech", której tamtejsze władze jakoby nie chcą uznać. I ma to być argument na rzecz nieuznawania przez polskie państwo mniejszości śląskiej. Gdyby autor więcej czytał niż pisze, z pewnością wiedziałby, że w obecnych granicach Niemiec od 1945 roku nie ma polskiej mniejszości narodowej - jest za to liczna polska emigracja, czyli Polonia, która notabene ma tam więcej przywilejów kulturowych niż Ślązacy na Śląsku.

Są tacy, którzy potrafią oba pojęcia odróżnić. Ale organizowanie dla Piotra Semki wykładów z wiedzy elementarnej jest daremne, przecież bycie "prawicowym publicystą" nie polega na posiadaniu wiedzy, tylko posiadaniu racji. Rzecz jasna tej jedynie słusznej.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WALCZYMY O USTAWĘ METROPOLITALNĄ - POZNAJ EFEKTY
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Porwanie dziecka w Sosnowcu. Pomóżcie odnaleźć Madzię! SERWIS SPECJALNY
Walka hardkorowy koksu kontra Marcin Najman w Spodku? Kto wygra?

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Smolorz: Upiory prawicowego publicysty Piotra Semki - Dziennik Zachodni