Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magda z Sosnowca znaleziona martwa. Matka wskazała miejsce [MAPA i ZDJĘCIA]

Jarosław Kosmatka, Aldona Minorczyk-Cichy
Poszukiwania Magdy w Sosnowcu
Poszukiwania Magdy w Sosnowcu Mikołaj Suchan
Nie ma już żadnych wątpliwości, że zwłoki jakie znaleziono w nocy w Sosnowcu to mała Magda W. Ciało znaleziono ok. 1,5 km od miejsca, które wskazał detektyw Rutkowski. Półroczna Magda była przysypana kamieniami i liśćmi. Matka tym razem nie kłamała. To ona zaprowadziła policję. Dzisiaj prawdopodobnie zostanie oficjalnie przesłuchana przez prokuratora. ZOBACZ MIEJSCE i CZYTAJ WIĘCEJ.

Przed północą 3 lutego znaleziono ciało kilkumiesięcznej dziewczynki. Ciało dziecka było ubrane w kombinezon, opisywany wcześniej przez matkę Madzi. Zwłoki były przykryte kamieniami. Były to na tyle drobne elementy, że - jak mówią policjanci - mogła tego dokonać jedna osoba.

Przyjdź do parku przy ul. Żeromskiego i zapal znicz Magdzie ZOBACZ ZDJĘCIA

- Nie ma wątpliwości, że to ciało Magdy - powiedział rano w sobotę na antenie TVN24 Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.

Jasnowidz Jackowski bezbłędnie wskazał miejsce ukrycia ciała Magdy z Sosnowca. Porównaj z mapą TUTAJ

- Z matką rozmawiali policjanci ze specjalnej grupy operacyjnej. W trakcie spokojnej rozmowy około godz. 22. matka Madzi stwierdziła, że miejsce wskazane wcześniej nie było faktycznym miejscem ukrycia zwłok, że kłamała. Zaoferowała, że wskaże rzeczywiste miejsce - powiedział nam Andrzej Gąska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Policjanci z grupy operacyjnej po 23.00 zabrali matkę na miejsce poszukiwań. Kobieta doprowadziła policjantów do zrujnowanego budynku przy torach kolejowych w parku przy ul. Żeromskiego. Tam w wyłomie ceglanej ściany kobieta wskazała miejsce ukrycia ciała Madzi. Zwłoki były przykryte kamieniami, cegłami, liśćmi i śniegiem.

CZYTAJCIE WIĘCEJ O POSZUKIWANIACH MAGDY:
Matka Magdy z Sosnowca wskazała miejsce
Dziecko z Sosnowca nie żyje? Matka wskazała miejsce
Detektyw Rutkowski: Gra prowadzona z rodziną przyniosła efekty

- To prawdopodobnie pozostałości starego budynku PKP w okolicach ul. Żeromskiego, za halą MOSIR - dodaje Andrzej Gąska.

W akcji brali udział także policjanci z Laboratorium Kryminalistycznego oraz funkcjonariusze z oddziałów prewencji i KMP w Sosnowcu.

- Zwłoki na polecenie prokuratora obecnego na miejscu zostały przewiezione do prosektorium. Zostanie zlecona ich sekcja - mówi rzecznik policji.

Sekcję prawdopodobnie przeprowadzą dopiero w poniedziałek pracownicy Zakładu Medycyny Sądowej w Katowicach. Ciało przez 11 dni było na dworze, na silnym mrozie.

Przy Madzi znaleziono różowy kocyk, z którego zdaniem jej matki, miała się dziewczynka wyślizgnąć. Matka Madzi zostanie przesłuchana w najbliższym czasie przez prokuratora. W piątek cały czas była w kontakcie z psychologiem.

Po przesłuchaniu prokurator zdecyduje o ewentualnych zarzutach: w grę wchodzi składanie fałszywych zeznań, wprowadzenie w błąd organów ścigania i upozorowanie napadu. Na razie prokuratura milczy. Prowadzący śledztwo i jednocześnie rzecznik prasowy prok. Mariusz Łączny nie odbiera telefonów.

- Katarzyna W. pozostaje do dyspozycji prokuratury. Także nasze dalsze czynności są uzależnione od prokuratorskich ustaleń - podkreśla Sebastian Fabiański z zespołu prasowego KWP w Katowicach.

Dziecko odnalazło się w 11. dniu od zaginięcia. Matka początkowo wyjaśniała, że została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę, który zabrał dziecko z wózka. Dopiero w czwartek wieczorem detektywowi Rutkowskiemu przyznała się do tego, że dziewczynka zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Wskazała jednak inne miejsce ukrycia zwłok, około 1,5 km od rzeczywistego. Znaleziony tam pod drzewem pakunek ze zwiniętą kurtką nie miał związku ze sprawą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!