Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć dziecka budzi duże emocje. Także w aresztach

Redakcja
Służba Więzienna
Z ppłk Luizą Sałapą, rzecznikiem Służby Więziennej rozmawia Aldona Minorczyk-Cichy

Nie żyje Magda z Sosnowca [KALENDARIUM WYDARZEŃ]
Sekcja zwłok Magdy to początek rozwiązania zagadki jej śmierci

Co tak naprawdę wydarzyło się w celi, w której przebywa Katarzyna W.?Tak naprawdę, to nie znamy wszystkich okoliczności. Rano w poniedziałek oddziałowa otworzyła drzwi celi i przyniosła śniadanie. Współosadzona z Katarzyną W. powiedziała, że kobieta prawdopodobnie wypiła kilka łyków rozcieńczonego z wodą środka do mycia naczyń. (...)

Mówi się, że osoby, takie jak Katarzyna W., którym zarzuca się spowodowanie śmierci dziecka, mają wśród innych więźniów "przechlapane"? To prawda?
Nie da się ukryć, że nie ciszą się specjalną estymą. Śmierć dziecka budzi przecież zawsze ogromne emocje, także w aresztach i zakładach karnych. Ale w tym wypadku specjalnie dobieraliśmy kobiety, które przebywają razem z Katarzyną W. To osoby spokojne. Tam nie ma konfliktu.

Matka Magdy z Sosnowca przebywa pod opieką aresztantek

Co stwierdził lekarz, który badał Katarzynę W.?
Przeczytał skład środka chemicznego i na tej podstawie uznał, że nie jest on niebezpieczny dla zdrowia człowieka. Zresztą Katarzyna W. czuła się dobrze. Nie potwierdziła też, ani nie zaprzeczyła temu, że wypiła taką mieszankę. Nie miała jednak żadnych niepokojących objawów.

A co wam powiedziała zatrzymana?
No właśnie zupełnie nic. Ona obecnie nie chce rozmawiać ani z psychologiem, ani z wychowawcą. Za to utrzymuje normalne kontakty z współosadzonymi. Poniedziałek był dla niej ciężkim dniem, bo miała być przeprowadzona sekcja zwłok jej dziecka. Na pewno to bardzo przeżywała. My nie jesteśmy od osądzania czynów. Staramy się, by ta kobieta mogła przez to wszystko przejść bez dodatkowych, niepotrzebnych komplikacji.

Czy takie środki chemiczne są standardowym wyposażeniem celi?
Tak, oczywiście. Jest tam płyn do mycia naczyń, a także środek do czyszczenia toalet. Takie czynności porządkowe jak zmywanie naczyń i sprzątanie celi osadzeni wykonują samodzielnie. Dlatego musimy im dostarczyć potrzebne środki. Nie mamy w zakładach pracowników, którzy by ich wyręczali w robieniu porządków.

Co w tej chwili dzieje się z Katarzyną W.?
Przenieśliśmy ją z dwuosobowej celi do trzyosobowej, która jest non stop monitorowana. Kobieta jest cały czas w "oku kamery", czyli pod naszym pełnym nadzorem. Dodatkowo Katarzyna W. od przekroczenia progu aresztu dostała status osoby zagrożonej samobójstwem. Założono jej specjalną kartę. Ma częstsze niż inni kontakty z psychologami i wychowawcami. Jest intensywniej nadzorowana.

Czy wiedzą o co jest podejrzana?
Nie zostały o tym poinformowane, ale przecież w celach są telewizory. A tę konkretną sprawę relacjonowano bardzo obszernie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!