18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Komorowski Brynicę zasypał czy pogłębił?

Bartłomiej Romanek, Krzysztof Suliga
Podczas wizyty w Woźnikach prezydent Bronisław Komorowski zasypał Brynicę, czy ją pogłębił. Zdania historyków w tej kwestii są podzielone, ale wszyscy są zgodni, że granica na Brynicy nigdy nie była zarzewiem poważnych konfliktów.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZASYPYWANIA RZEKI BRYNICY

PREZYDENT KOMOROWSKI: MUSIMY ZASYPAĆ W SOBIE BRYNICĘ [SKOMENTUJ]
Zagłębie to nie Śląsk ZGADZASZ SIĘ?

Prezydent Komorowski mówiąc o Brynicy, nawiązywał do Lokalnej Grupy Działania "Brynica to nie granica", do której należą Woźniki, Świerklaniec, Siewierz, Psary, Ożarowice, Mierzęcice i Bobrowniki. - Intencje pana prezydenta były słuszne. Chodziło o likwidowania podziałów, to, że ktoś próbuje to wykorzystać do celów politycznych bardzo mi się nie podoba - denerwuje się Alojzy Cichowski, burmistrz Woźnik.

Niektórzy śląscy historycy mówią, że słowa prezydenta Komorowskiego były "pstryczkiem dla Ślązaków", ale żaden nie chce się pod tym zdaniem podpisać oficjalnie.

Jak odróżnić Zagłębie od Śląska? PORADNIK
Prezydent Komorowski w Lublińcu i Koszęcinie - ZOBACZ WIDEO, JAK BAWIŁY GO DZIECI

- Brynica nigdy nie była miejscem wielkich konfliktów, z wyjątkiem pierwszej wojny światowej, bo wtedy przebiegała tutaj granica - mówi Piotr Kalinowski, badacz historii Ziemi Lublinieckiej i Tarnogórskiej. - Tak naprawdę najwięcej konfliktów dotyczyło tutaj przemytników i celników. Nie da się jednak ukryć, że XIX wiek zrobił swoje. Granica między zaborami spowodowała pewne różnice, ludzie z dwóch brzegów rzeki mają różną mentalność. To naturalne, bo ludzie zawsze chcą się różnicować na zasadzie "swój - obcy". Mam takie wrażenie, że pana prezydenta ktoś podpuścił z tą Brynicą. Bronisław Komorowski jest historykiem, ale nigdy nie badał szczegółowo historii Śląska.

ŚLĄZACY I ZAGŁĘBIACY ZASYPIĄ DZIŚ BRYNICĘ. DOBRZE CZY ŹLE?
ŚLĄZAKÓW I ZAGŁĘBIAKÓW DZIELI DZIURAWY MOST NA BRYNICY - ZDJĘCIA
O CO SIĘ KŁÓCIMY? 7 PUNKTÓW ZAPALNYCH GÓRNOŚLĄSKIEJ HISTORII

Leonard Jagoda tropiciel lokalnej historii z Koziegłów uważa, że wywołanie Brynicy przez prezydenta Komorowskiego nie było najlepszym przykładem, bo ta rzeka rzadko dzieliła.

- Brynica wypływa z naszego Mysłowa i z mojej wiedzy wynika, że nigdy nie była, a przynajmniej przy górnym biegu, zarzewiem poważniejszych konfliktów granicznych. Przeciwnie, była przykładem dobrosąsiedzkich stosunków - mówi Leonard Jagoda z Koziegłów. - Posłużę się dla obrony tej tezy dokumentami z 1608 roku, które świadczą o dobrosąsiedzkich stosunkach właścicieli majątków - księdzem Piotrem Tylickim, Biskupem Krakowskim i Księciem Siewierskim z jednej, a Jerzym Fryderykiem Kochcickim, dziedzicem majętności woźnickiej w Księstwie Opolskim - z drugiej strony. Podczas niedawnej wizyty w Woźnikach, prezydent Bronisław Komorowski mówił o dawnym pograniczu Małopolski ze Śląskiem, dziś bardziej Zagłębia ze Śląskiem. Ale czy my w Koziegłowach i Winownie jesteśmy Zagłębiem i którym, śląskim czy dąbrowskim, to już nie wiem. Mnie bardziej przekonuje Śląsk Siewierski, ale o takiej geografii niewielu już pamięta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prezydent Komorowski Brynicę zasypał czy pogłębił? - Dziennik Zachodni