Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasta w woj. śląskim sięgną po miliardy?

Agata Pustułka
Katowice: miasto z przyszłością czy zaścianek?
Katowice: miasto z przyszłością czy zaścianek? Mikołaj Suchan
Do podziału dla maksimum 20 polskich miast będą prawdopodobnie 2 miliardy euro. Zapewni je Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, ale żeby w 2014 r. dostać pieniądze, już trzeba brać się za przygotowanie projektów.

Komisja Europejska chce wesprzeć finansowo 300 obszarów miejskich, bo znajdują się obecnie w pewnym impasie - nie potrafią poradzić sobie m.in. z rozszerzaniem się tzw. trudnych dzielnic i pogłębieniem zjawiska społecznego wykluczenia. Ale to mają być też pieniądze na rewitalizację, transport...

Sprawa dotyczy nowego unijnego budżetu (2014 - 2020), który będzie negocjowany w sytuacji dla UE niezwykle trudnej. Choć nikt nie mówi o rozpadzie Wspólnoty to znajduje się ona teraz na największym zakręcie. Dodatkowe pieniądze dla miast to ok. 300-400 mln zł do wydania przez 7 lat (do tego mogą dojść pieniądze z innych funduszy unijnych).

- Listę obszarów objętych programem przedstawi rząd po uzgodnieniu z samorządami. Jest możliwe, by w imieniu miast aglomeracji górnośląskiej wystąpił Górnośląski Związek Metropolitalny - twierdzi eurodeputowany PO Jan Olbrycht.

Stworzenie listy może być w śląskich warunkach najtrudniejsze, bo egoizm samorządowców jest znany, a jego jaskrawym przykładem była utrata dotacji na budowę spalarni. Dziś nie wiadomo też, czy samorządy, które mocno się zadłużyły, by dokończyć unijne inwestycje, będą miały jeszcze jakieś pieniądze na wkład własny. Prawo zezwala im na zadłużenie się do wysokości 60 proc. budżetu, a wiele z nich zbliża się do tego pułapu.

- Poza tym już nie będziemy mogli przy inwestycjach odliczać podatku VAT, a więc koszty wzrosną - tłumaczy Marcin Marzyński, naczelnik Wydziału Promocji i Informacji Urzędu Miejskiego w Jaworznie.

Wiceminister rozwoju regionalnego Adam Zdziebło potwierdza, że będzie oddzielna pula dla obszarów miejskich, choć nie chce rozbudzać apetytów. - Jesteśmy na etapie dyskutowania rozporządzeń Komisji Europejskiej. Ale wiele miast w Polsce powinno skorzystać z tej oferty. Od razu do głowy przychodzą mi, oprócz aglomeracji śląskiej, także Łódź, Wałbrzych, Szczecin, czy Trójmiasto - wylicza Zdziebło.

Unijny priorytet

Jan Olbrycht, europoseł PO, unijny ekspert ds. rozwoju obszarów miejskich:

- Rozwój obszarów miejskich jest priorytetem polityki unijnej. Ważne jest, by z miast województwa śląskiego poszła dobrze przygotowana oferta, a czasu na jej stworzenie i wynegocjowanie jest bardzo niewiele. Na sprawę tę nakłada się kwestia związana z powołaniem śląskiej metropolii wokół której trwa dziś dyskusja. Jest projekt ustawy i rodzi się wiele pytań związanych z funkcjonowaniem śląskiej metropolii w praktyce. Z moich rozmów z politykami spoza województwa wynika, że jest pewna obawa przed uruchomieniem na Śląsku nowego sposobu zarządzania aglomeracją. Dlatego tym bardziej metropolia potrzebuje skutecznych ambasadorów. AGA

Katowice śpią

Arkadiusz Godlewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Katowicach:

- Jeśli chodzi o przygotowanie oferty związanej z pozyskaniem środków unijnych to jesteśmy w niedoczasie. Miasto śpi. W regionie realizowane są wielkie inwestycje, ale powstaje pytanie o ich późniejsze utrzymanie. To ogromne koszty. Warto dodać, że wiele śląskich miast oraz samorząd województwa, które mocno finansowo zaangażowały się w budowę hal, sal, muzeów i stadionów, znajdują się na granicy maksymalnego poziomu zadłużenie i po prostu nie będzie ich stać na zapewnienie wkładu własnego do kolejnych unijnych przedsięwzięć. A z tego funduszu można np. dostać pieniądze dla tzw. trudnych dzielnic.

A miasta wciąż się wyludniają. I tak chyba już będzie

Do 2030 roku z miast województwa śląskiego wyjedzie 800 tys. mieszkańców. To proces kurczenia się miast, nad którego zahamowaniem debatują obecnie eksperci. Ale czy będą w stanie mu zapobiec? Potrzeba pomysłu i pieniędzy.

Według wstępnych wyników Narodowego Spisu Powszechnego 2011, liczba mieszkańców województwa śląskiego w porównaniu do 2002 roku zmalała o 146 tysięcy. W naszym regionie istnieje wyjątkowy układ miejski - konurbacja - i dlatego wszelkie negatywne zjawiska gospodarcze, społeczne i demograficzne kumulują się i są szczególnie widoczne. Tym bardziej potrzebny jest spójny i perspektywiczny sposób zarządzania.

Najszybciej wyludniają się miasta górnośląskie: Bytom, Katowice. Proces ten wolniej zachodzi w Zagłębiu.
Zjawisko kurczenia się miast nie jest polską specjalnością, bo problem dotyka ok. 400 miast w całej Europie - zwłaszcza drastycznie przebiega na terenie byłej NRD.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera