Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Permanentna inwigilacja, czyli jak wiele o nas wiedzą

Marcin Zasada
Człowiek narysowany na kilku poziomach wiedzy o nimPOZIOM 5. Służby specjalne, np. ABW, CBA:  Gromadzą dane m.in. o preferencjach seksualnych poglądach politycznych i religijnych, pochodzeniu rasowym, nałogach i całą resztą tzw. danych wrażliwych zdobytych w trakcie działań operacyjnych. Rzecz jasna zbieranie takiej wiedzy odbywa się w wyjątkowych przypadkach, np. gdy chodzi o bezpieczeństwo kraju, działalność terrorystyczną lub przestępczość zorganizowaną. Podobne uprawnienia mogą zyskać inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli, o ile w życie wejdzie nowelizacja ustawy o NIK.
Człowiek narysowany na kilku poziomach wiedzy o nimPOZIOM 5. Służby specjalne, np. ABW, CBA: Gromadzą dane m.in. o preferencjach seksualnych poglądach politycznych i religijnych, pochodzeniu rasowym, nałogach i całą resztą tzw. danych wrażliwych zdobytych w trakcie działań operacyjnych. Rzecz jasna zbieranie takiej wiedzy odbywa się w wyjątkowych przypadkach, np. gdy chodzi o bezpieczeństwo kraju, działalność terrorystyczną lub przestępczość zorganizowaną. Podobne uprawnienia mogą zyskać inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli, o ile w życie wejdzie nowelizacja ustawy o NIK. Gover
Ile państwo wie o swoich obywatelach? Dokładnie nie wiadomo, wiadomo, że wie sporo. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych szacuje, że w Polsce jest kilkaset publicznych rejestrów, które gromadzą informacje na nasz temat. Niebawem powstanie kolejna baza, bogata w szczególnie wrażliwe dane, do których dostęp będą mieli inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli.

Nowe uprawnienia gwarantowane przez nowelizację ustawy o NIK mogą wejść w życie w czerwcu. Kontrolerzy Izby będą mogli działać niczym funkcjonariusze służb specjalnych. Będą zbierać informacje o preferencjach seksualnych, poglądach politycznych i religijnych, pochodzeniu rasowym, a nawet stanie zdrowia i nałogach.

Takie zmiany muszą budzić niepokój, jednak już dziś trudno zliczyć wszystkie instytucje w sektorze publicznym i prywatnym, które mają szeroką wiedzę nie tylko o tym, gdzie mieszkamy, ile zarabiamy, ale i na przykład tym, na co chorujemy i co lubimy robić lub kupować.

- Drogi dostępu do poszczególnych rejestrów publicznych zbiegają się nie tylko w rękach tych, którzy zajmują się ochroną bezpieczeństwa publicznego, ale również w rękach wójta czy wojewody - podkreśla Wojciech Rafał Wiewiórkowski, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. - Administracja może zestawiać nasze dane zarówno do realizacji własnych zadań, jak i uzyskania "bardzo szerokiego wglądu w informacje o obywatelu". Często trudno powiedzieć, jakie są granice tego, co administracja z danymi może robić.

Oprócz urzędów miejskich, skarbowych i statystycznych, ZUS-u czy policji, nasze dane figurują w bazach banków, firm ubezpieczeniowych, firm prowadzących programy lojalnościowe, a nawet w internetowych sklepach czy serwisach społecznościowych. Wystarczy kupić coś na Allegro albo założyć konto na Facebooku.

Nie byłoby nam miło, gdyby wszystkie te informacje trafiły kiedyś w niepowołane ręce.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!