Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GUS odpowiada RAŚ-owi: dane spisu powszechnego będą rzetelne

Redakcja
Tomasz Kiełkowski
Metody zastosowane przy ubiegłorocznym spisie powszechnym pozwolą rzetelnie opracować jego wyniki z każdego obszaru tematycznego - także ustalić strukturę narodowo-etniczną ludności kraju - zapewnił w piątek Główny Urząd Statystyczny.

W ten sposób rzecznik prasowy prezesa GUS Artur Satora odniósł się do zarzutów i postulatów, skierowanych w czwartek pod adresem tej instytucji przez Ruch Autonomii Śląska.

Sympatycy Ruchu zorganizowali w czwartek w Katowicach happening pod hasłem "Szteruje Cie GUS - zjydz krepla i wciepnij na luz". Kreple to po śląsku pączki, a szterować - dokuczać, denerwować. Działacze RAŚ domagali się ujawnienia wyników spisu powszechnego oraz podania zasad, na jakich spisano grupy narodowościowe i językowe. Ruch zarzucił też Urzędowi, że wprowadził opinię publiczną w błąd co do powszechności spisu, ponieważ do większości obywateli nie dotarli ankieterzy.

W piątek GUS odpowiedział m.in. że w ubiegłorocznym spisie zrezygnowano z tradycyjnej procedury spisywania mieszkań i osób w formie bezpośrednich wywiadów we wszystkich mieszkaniach w kraju. Powodem były nie tylko koszty, ale także rozwój nowych technik badawczych oraz technologii informatycznych.

- Dane pozyskane w ramach badania reprezentacyjnego na bezprecedensowo dużej próbie losowej, obejmującej około 20 proc. ogółu mieszkań, wsparte danymi z samospisu, pozwolą rzetelnie opracować wyniki spisu z każdego obszaru tematycznego objętego badaniem, w tym również ustalić strukturę narodowo-etniczną ludności kraju - zapewnił rzecznik GUS.

Dodał, że istota badań statystycznych nie leży w pozyskiwaniu informacji dokładnie od każdego indywidualnego podmiotu z badanej populacji, ale na zebraniu danych od takiej liczby tych podmiotów oraz w taki sposób, "aby można było na ich podstawie miarodajnie scharakteryzować całą populację i jej istotne segmenty".

Satora poinformował, że przy badaniu grup narodowo-etnicznych i językowych wykorzystano kilka metod pozyskiwania danych. W pierwszej kolejności, na podstawie spisu z 2002 r. wybrane zostały gminy, w których przynależność do określonej grupy narodowej lub etnicznej zadeklarowało minimum 10 proc. mieszkańców.

- W tych gminach przeprowadzone zostało badanie pełne, czyli wszyscy mieszkańcy zostali objęci spisem i mogli zadeklarować swoją tożsamość narodowo-etniczną. Ponadto, osoby mieszkające w innych gminach mogły spisać się przez internet - dodał rzecznik.

Jednocześnie, w ramach badania reprezentacyjnego w wylosowanych mieszkaniach, informacje o narodowości i języku zostały zebrane przez rachmistrzów spisowych. - Z wykorzystaniem wszystkich trzech metod pozyskiwania informacji zostanie ustalona liczebność grup narodowo-etnicznych dla całego kraju oraz jednostek administracyjnych - podał rzecznik Urzędu.

Odnosząc się do przeciągającego się terminu ogłoszenia wyników spisu, Satora poinformował, że zgodnie z programem badań statystycznych statystyki publicznej, upowszechnienie wyników planowane jest na przełomie czerwca i lipca tego roku.

- Wówczas zostanie wydany raport prezentujący dane demograficzne oraz społeczno-ekonomiczne, w tym dotyczące struktury narodowo-etnicznej Polski. Nie ma zatem opóźnień w opracowywaniu wyników spisu, kolejne etapy są realizowane zgodnie z harmonogramem prac - powiedział rzecznik GUS.

Przypomniał, że spis ludności i mieszkań jest poważnym przedsięwzięciem badawczym, realizowanym w tej skali raz na 10 lat. Tym razem realizowany był z wykorzystaniem różnych metod badawczych - badania reprezentacyjnego i samospisu internetowego oraz poprzez pozyskanie wybranych danych z istniejących źródeł administracyjnych.

"Opracowanie wyników spisu na podstawie tak złożonych i rozproszonych źródeł oraz obszernego zakresu informacyjnego (badanie reprezentacyjne liczyło ponad 100 pytań) wymaga dużego zaangażowania sił (ekspertów-metodologów, matematyków, informatyków) oraz odpowiedniej ilości czasu potrzebnego do uzyskania rzetelnych i dobrych jakościowo danych" - podał w piątek GUS.

Członkowie RAŚ chcą wiedzieć, ile osób zadeklarowało w spisie narodowość śląską; niedawne szacunki ekspertów mówiły o ok. 300-400 tys., wobec ponad 170 tys. w poprzednim spisie, sprzed ponad 10 lat. PAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: GUS odpowiada RAŚ-owi: dane spisu powszechnego będą rzetelne - Dziennik Zachodni