Strefy Płatnego Parkowania w Gliwicach wciąż pod znakiem zapytania

- Chcemy wprowadzić Strefę Płatnego Parkowania w celu wymuszenia rotacji samochodów na miejscach parkingowych w centrum miasta - argumentował Piotr Wieczorek, wiceprezydent Gliwic. - Okolicznością dodatkową będzie również przychód do budżetu miasta. Strefa Płatnego Parkowania została wyznaczona na obszarze o promieniu około 500 metrów od ścisłego centrum miasta, czyli ulicy Zwycięstwa oraz ulic Starego Miasta, aż po ulice Górnych i Dolnych Wałów. Na tym obszarze znajdują się liczne instytucje oraz biura i o wolne miejsce najtrudniej.

Od opłat miały być zwolnione osoby niepełnosprawne, kierowcy pojazdów jednośladowych, taksówki na wyznaczonych miejscach postojowych, pojazdy publicznej komunikacji zbiorowej oraz trwale oznakowane pojazdy Straży Miejskiej. Mieszkańcy centrum mogli się starać o opłatę abonamentową, która miała wynosić 120 zł na rok. Poprawiono również opłatę abonamentową dla tych, którzy parkują w centrum stale. Mieliby oni 15 proc. zniżki, jeśli wykupowaliby bilet do parkowania na czas od 6 dni do roku. Nad wszystkim czuwać miał natomiast Zarząd Dróg Miejskich.

Koncepcja nie znalazła uznania radnych z niewiadomych przyczyn. Zagłosowano i tyle. Nie udało nam się poznać argumentacji 12 radnych, którzy głosowali przeciwko wprowadzeniu Strefy Płatnego Parkowania. 10 radnych opowiedziało się za koncepcją, dwóch wstrzymało się od głosu.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY

*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia