18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2012 rokiem Walentego?

Marek Szołtysek
Marek Szołtysek
Marek Szołtysek arc.
Pewien niebiedny właściciel sklepu spytał mnie: Pan to zna wielu ważnych ludzi, więc proszę mi poradzić, jak załatwić, by władze miasta ufundowały tablicę pamiątkową ku uczczeniu mojego dziadka, który miał wiele zasług dla mojej miejscowości i całego Śląska. Doradziłem więc tak: Proszę informować i lobbować za swoim dziadkiem, a na początek można ufundować plakat i książeczkę albo broszurę przedstawiającą jego osobę. Potem proszę o tym poinformować media, następnie odpowiednie władze.

Ostrzegłem jednak, że to wymaga dużo czasu, cierpliwości i kosztów, bo przecież zrobienie plakatu i książki nie będzie za darmo. Dodałem jednak, że moim zdaniem praktyczniej będzie samemu ufundować dziadkowi tablicę z popiersiem. Koszt niewiele większy, a przynajmniej nieobciążony ryzykiem niepowodzenia.

Na skutek mojego doradzania ów człowiek się na mnie obraził. Bo pewnie chodziło mu o to, by na swoim dziadku jeszcze raz wyjść z zyskiem i to na koszt podatnika. Mój rozmówca zupełnie już nie pamiętał, że przecież prowadzi swoją firmę właśnie po swoim dziadku, w jego kamienicy. I pewnie jest dziadkowi wdzięczny, ale bezgotówkowo. A owo zdarzenie przypomniało mi się, kiedy w ubiegłym tygodniu przeczytałem w "Dzienniku Zachodnim", że na poziomie wojewódzkim dyskutuje się nad uczczeniem kogoś ważnego dla naszego regionu. Oczywiście, poszczególne grupy, partie, ruchy czy stowarzyszenia mają szczytny zamiar czcić zacnych ludzi - ale za pieniądze publiczne i żeby jeszcze przy okazji zareklamować się nieco przed przyszłymi wyborcami. Dlatego tworzy się w bólach i swarach poczet ludzi godnych uczczenia, który w zasadzie staje się kością niezgody.

Można mieć więc podejrzenia, że osoby godne uczczenia, podobnie jak dziadek mojego rozmówcy, są traktowane instrumentalnie. A czy w dzisiejszych czasach w ogóle są jakieś osoby, które można na Śląsku uczcić i się przy okazji nie pokłócić? Spróbujmy. Ja osobiście uważam, że 2012 rok to idealny czas na uczczenie Walentego Roździeńskiego z Roździenia (dzisiaj część Katowic), najstarszego tak dobrze znanego śląskiego hutnika, właściciela kuźni, zarządcy hut, poetę…

Przede wszystkim zasłynął on z napisania po polsku niezwykłej książki, która została wydana drukiem w 1612 roku, czyli dokładnie 400 lat temu (!). Tytuł jej brzmi następująco: "Officina ferraria, abo huta i warstat z kuźniami szlachetnego dzieła żelaznego". I teraz uwaga! Jest to największe w owym czasie na świecie (!) dzieło o hutnictwie. Czytamy tam m.in.: "Wielkie użytki /…/ Bóg dał tej to szląskiej ziemi. Ma rudę taką, z której tak dobrze działają żelaza, że mu równia w Europie nie mają".
Zatem uczcić Walentego!

[email protected]

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY

Codziennie rano
najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-
mail. Zapisz się do
newslettera


*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!