Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Salomon Morel, komendant obozu w Zgodzie, nigdy nie doczekał kary

Grażyna Kuźnik
Salomon Morel, komendant obozu na Zgodzie.
Salomon Morel, komendant obozu na Zgodzie. arc.
Nie miał żadnych wyrzutów sumienia. Zabijał Ślązaków i innych więźniów, bo to były czasy do zabijania- pisze Grażyna Kuźnik.

Pewnemu emerytowi z Katowic 20 lat temu zaczęła palić się ziemia pod nogami. Główna Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wszczęła śledztwo w sprawie powojennego obozu pracy w Świętochłowicach, gdzie zginęło co najmniej 1855 osób. Wielu z więźniów, cywilnych mieszkańców Górnego Śląska, zmarło tam z powodu braku opieki lekarskiej i głodu, przez tortury i morderstwa. Komendantem obozu Zgoda był młody funkcjonariusz aparatu bezpieczeństwa Salomon Morel.

W 1992 roku Morel był już od dawna na wysokiej emeryturze, mieszkał w Katowicach przy ulicy Wita Stwosza. Był przekonany, że jego działalność w obozie Zgoda, a także w Jaworznie, gdzie prowadził eksperymentalne Więzienie Progresywne dla Młodocianych Przestępców Politycznych, pozostanie tajemnicą na zawsze. Przeszłość jednak go doganiała. Już w 1989 roku odwiedziłam Morela w jego mieszkaniu, pisząc reportaż o więźniach Jaworzna. Okazało się, że nikomu więcej taka rozmowa się nie udała. Morel nie mógł uwierzyć, że ktoś wie o obozach. Był pewny, że prawda o nich nigdy nie ujrzy światła dziennego. Tak przecież zapewnili go jego mocodawcy. A poza tym wiedza o obozach, dowodził, tylko skłóci ludzi.

A jednak w 1996 roku Salomonowi Morelowi postawiono dziewięć zarzutów, w tym ludobójstwa. Oskarżono go o pobicia, znęcanie się fizyczne i moralne, sprowadzanie zagrożenia powszechnego dla życia i zdrowia więźniów. Świadkowie twierdzili, że chętnie stosował metodę tortur zwaną "piramidą": kazał strażnikom rzucać więźniów jednego na drugiego warstwami. Ci na dole umierali. Sam bił na śmierć odwróconym taboretem. Przeciwko Morelowi zeznawało ponad stu świadków.

Salomon Morel nie czekał na proces, wyjechał do Izraela. Gdyby pozostał, mógłby odpowiadać za śmierć ponad 1500 więźniów. Tłumaczył, że takie były czasy, że wszyscy mścili się za wszystkich, a on stracił rodzinę w Auschwitz. Jego bliscy jednak nie zginęli w tym obozie, a poza tym w Jaworznie Morel znęcał się także nad młodymi Polakami, którzy w czasie wojny często byli dziećmi. Informacje o jego postępkach docierały do władzy, ale Morel został ukarany tylko trzydniowym aresztem domowym.

Morel napisał haniebne dzieło o tym, że gospodarka socjalistyczna powinna opierać się na obozach pracy, bo więźniowie mogą bez przerwy i za darmo pracować. Ekstradycja Morela się nie udała. Zmarł w 2007 roku w Izraelu w wieku 88 lat. Ale mylił się, uważając, że i o nim, i o obozach na terenie Polski nikt już wkrótce nie będzie pamiętał. Ustawił się w rzędzie niezapomnianych ludobójców.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY

Codziennie rano
najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-
mail. Zapisz się do
newslettera


*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Salomon Morel, komendant obozu w Zgodzie, nigdy nie doczekał kary - Dziennik Zachodni