18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcesz rzucić klątwę? Na Śląsku to możliwe

Aldona Minorczyk-Cichy
Sekty terapeutyczne -oferujące terapię zagubio-nym, w stanie depresji, będącym w życiowym dołku, sfrustrowanym. Wszystko po to, aby  ich zniewolić, uzależnić od siebie i  w  przyszłości wykorzystać.
Sekty terapeutyczne -oferujące terapię zagubio-nym, w stanie depresji, będącym w życiowym dołku, sfrustrowanym. Wszystko po to, aby ich zniewolić, uzależnić od siebie i w przyszłości wykorzystać.
Egzorcyzmy, magia i wróżby - mamy nową, niebezpieczną modę

Za 200 zł można rzucić klątwę na nielubianą synową lub konkurenta w biznesie. Zapanowała także irracjonalna moda na... egzorcyzmy, które bynajmniej nie mają nic wspólnego z uznanym przez Watykan kościelnym rytuałem. Egzorcystami są osoby do tego nieuprawnione. W naszym regionie działa około 50-60 sekt religijnych, ekonomicznych, terapeutycznych i edukacyjnych. Wzrasta też zainteresowanie okultyzmem, czyli magią, podróżami astralnymi oraz tzw. ideologią New Age. Te niepokojące fakty widać w najnowszym raporcie przygotowanym przez Śląskie Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych.

- Stale wzrasta liczba osób uwikłanych w różnorodne praktyki związane z okultyzmem. Tendencja ta jest bardzo niepokojąca - mówi nam Dariusz Pietrek, koordynator Śląskiego Centrum Informacji z Chorzowa, które udziela pomocy w sprawach związanych z działalnością sekt.

Ks. Jarosław Kwiecień, rzecznik Kurii sosnowieckiej, wzrastające zainteresowanie magią i czarami tłumaczy coraz większą laicyzacją społeczeństwa i tym, że natura nie znosi próżni.

- Człowiek z natury jest osobą uduchowioną i jeśli nie wierzy w pana Boga, to szuka jego namiastki - mówi ks. Jarosław Kwiecień. Nie widzi nic złego w czytaniu horoskopów dla zabawy, ale kiedy ktoś zaczyna w nie wierzyć, powinien się nad sobą zastanowić.
A te namiastki modlitwy i mszy św. są niemal na każdej ulicy. Gabinety wróżbiarskie, rzucanie klątwy na złośliwą sąsiadkę czy nielubianego szefa. Do tego np. kursy POP-psychologii, a w ich ramach np. nauka radykalnego wybaczania i rebirthingu, czyli świadomego oddychania, które wyzwala.

- To wszystko za duże pieniądze. Tymczasem tak naprawdę podobny skutek można osiągnąć wypijając butelkę wina z bliską osobą i szczerze z nią rozmawiając - mówi Dariusz Pietrek.
Dlaczego tak się dzieje? Z badania przeprowadzonego przez CBOS w 2011 roku wynika, że ponad połowa Polaków wierzy w istnienie i skuteczność jasnowidzów. 39 procent wierzy również w telepatię oraz istnienie we Wszechświecie innych cywilizacji. Aż 65 proc. czyta w gazeta horoskopy, a co druga osoba z tego grona bierze gazetowe wskazania na poważnie (pozostałe czytają dla rozrywki). Co 7. z nas co najmniej raz w życiu był u wróżki. Zaś 6 proc. ma talizman. Choć tego typu zachowania są sprzeczne z nauczaniem Kościoła, to są one równie popularne wśród osób regularnie biorących udział w mszach , jak i wśród tych, którzy w nich nie uczestniczą

Masz problemy rodzinne, nie radzisz sobie ze stresem, nie widzisz sensu w życiu, brakuje ci bliskich ludzi? Jesteś wymarzonym kandydatem do sekty. Jej członkowie zaoferują ci miłość, bliskość, zainteresowanie. Uzależnią od siebie i wykorzystają. Bez skrupułów. To pewne.

Niestety sekty nadal są bardzo groźne, wynajdują coraz to nowe formy werbowania, a ich liczba zamiast maleć - zwiększa się. Są też obecne w województwie śląskim i to w dużych ilościach. Mają różny charakter: od religijnego, przez ekonomiczny, edukacyjny, po terapeutyczny. Niezwykle łatwo jest do nich wejść, ale odejść - czasami wręcz niemożliwe.

Pomocą osobom , które wplątały się w sekty i ich bliskim zajmuje się kilka instytucji w regionie, m.in. Śląskie Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych (kontakt - [email protected]). W ubiegłym roku udzieliło ponad 450 konsultacji telefonicznych i niemal 170 indywidualnych dotyczących sekt i innych zjawisk o charakterze destrukcyjnym.

- Niestety jesteśmy w stanie uwierzyć w każdą bzdurę, byle była ładnie opakowana - podkreśla Dariusz Pietrek, koordynator Śląskiego Centrum Informacji.

Już niebawem czeka nas nowa fascynacja. Jest nią oczekiwana przez wielu data 21 grudnia 2012 roku. Pojawia się coraz więcej stron poświęconych tej dacie. Autorzy raportu o działalności sekt w 2011 roku w Śląskiem informują, że publikowane są na nich tzw. proroctwa końca świata, przepowiednie, tajemne manuskrypty. Pewnie znakomita większość z nas potraktuje to z przymróżeniem oka, ale są i tacy, którzy w to uwierzą. Specjaliści od manipulacji podkreślają, że mogą się pojawić grupy, które będą chciały uciec przed końcem świata i popełnić samobójstwo.

- Czasami zaczyna się całkiem niewinnie od czytania horoskopów. O ile traktujemy to jako rozrywkę - nic w tym złego. Ale mam do czynienia z kobietą, której córka właśnie od horoskopów zaczynała, a teraz szuka pomocy egzorcysty - ostrzega ks. Jarosław Kwiecień, rzecznik Kurii w Sosnowcu.

Nie da się ukryć, że praktykujemy zabobony, nawet jeśli w nie nie wierzymy. Dowodzi tego sondaż CBOS, który został przeprowadzony pół roku temu. Przesądem, w który wierzy najwięcej Polaków, jest trzymanie kciuków na szczęście - 29 proc. badanych uważa, że ta metoda bywa skuteczna. Z kolei co czwarty Polak uważa, że szczęście może go spotkać, gdy zobaczy kominiarza. Tyle samo uważa, że pecha może przynieść stłuczenie lustra, a 22 proc. - czarny kot przebiegający drogę.
Im wyższy poziom wykształcenia, tym wiara w przesądy mniejsza. Jest ona w Polsce silna, a ich praktykowanie niemal powszechne. Jednocześnie, ani wiara w dobry czy zły omen, ani praktykowanie zabobonów nie przeszkadza nam w deklarowaniu głębokiej wiary i chodzeniu do kościoła. Osoby praktykujące kilka razy w tygodniu częściej przyznają się do wiary w szczęśliwe i pechowe znaki losu niż osoby niepraktykujące. Nie widzą problemu w noszeniu na jednym palcu różańca, a na drugim pierścienia Atlantów.

"Cudotwórcy z bagien" są w modzie

Rozmowa z Dariuszem Pietrkiem, koordynatorem Śląskiego Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych.

Dlaczego ludzie wierzą w magię, czary, zjawiska nadprzyrodzone?
Bo "cudotwórcy z bagien" są w modzie. Nasze życie wydaje się nam smutne, szare, przeciętne, więc zwracamy się w kierunku cudowności i na dodatek słono za to płacimy.

Płacimy psychiką, czy pieniędzmi?
Także pieniędzmi. Takie np. kursy "POP-psychologiczne" są bardzo drogie, a warte tyle co butelka wina wypita z kimś bliskim i szczera rozmowa. Na mnie egzaltacja emocjonalna działa jak płachta na byka, ale niektórzy to lubią. Są też osoby, które bez skrupułów to wykorzystują. To zwykle osoby bez wykształcenia, które zgarniają kasę na bzdurach, tyle że ładnie opakowanych.

To prawda, że "w tym sezonie" modne są egzorcyzmy?
Niestety tak. Jedna z pań oferuje nawet egzorcyzmy dla duchów i aniołów. Z poważnej sprawy robi się zabawę. Niestety bywa, że do tego przyczyniają się także duchowni. Mieliśmy przypadki np. święcenia sztandarów różdżkarzy i wahadlarzy.

Szatana wygonią nawet z Anioła

Zapanowała moda na egzorcyzmy. Zajmują się ni-mi niestety osoby nieuprawnione. Tyle, że nie mają one nic wspólnego z rytuałem w Kościele katolickim.

Słowo "egzorcyzm" bywa nadużywane. Zgodnie z zaleceniami Rytuału Rzymskiego odbywają się one w miejscu odosobnionym, np. w kaplicy przy dużej grupie osób. Egzorcysta w pierwszej kolejności sprawdza, czy ma do czynienia z rzeczywistym wpływem złego ducha oraz wyklucza chorobę psychiczną (np. na podstawie opinii lekarza). Do księży trafia sporo osób, którym wystarczyłaby pomoc psychoterapeuty lub psychiatry. Tymczasem wypędzaniem szatana z opętanych zajmują się niektórzy energoterapeuci. Na stronie internetowej jednego z nich czytamy, że wyzwala z mocy diabła nawet Anioły.

Fałszywe egzorcyzmy mają miejsce w takich sytuacjach jeśli:
* są czynione w imieniu Jezusa, ale przez osoby niepowołane do tego celu (np. świeckich "egzorcystów", znachorów, wróżki i wszystkie inne osoby, które je odprawiają bez zgody biskupa danej diecezji)
* są czynione wezwaniami do pogańskich bóstw, tajemniczych energii, wahadełek i w pogańskich obrzędach, poprzez magię, wzywanie duchów itd.
* są czynione interesownie, za pieniądze lub inne dobra materialne
* dotyczą rzekomego wypędzenia z osoby rzekomo opętanej duchów zmarłych, fluidów, tworów kosmicznych, ciał astralnych i tajemniczych bóstw i energii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!