18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwo ws. śmierci Madzi z Sosnowca trwa [WYNIKI BADAŃ]

Agata Pustułka, Tomasz Szymczyk
Co dalej ze śledztwem w sprawie przyczyn śmierci półrocznej Madzi z Sosnowca? Na dniach poznamy wyniki badań toksykologicznych i histopatologicznych. A tymczasem jej matka Katarzyna Waśniewska regeneruje się w... górach.

Rodzice Madzi z Sosnowca mieszkają na Dolnym Śląsku CZYTAJ WIĘCEJ
Internauci żądają zmiany kwalifikacji czynu dla matki Madzi z Sosnowca

Za trzy tygodnie znane będą wyniki badań toksykologicznych i histopatologicznych małej Madzi z Sosnowca, która zginęła w tragicznych okolicznościach w swoim domu, prawdopodobnie, 24 stycznia, a jej matka Katarzyna Waśniewska wymyśliła historię o porwaniu córki i postawiła na nogi całą Polskę.

Rodzice Madzi z Sosnowca wyprowadzili się z miasta

Jak informuje Marta Zawada - Dybek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach, śledztwo w tej niezwykle skomplikowanej dowodowo sprawie trwa, cały czas przesłuchiwani są świadkowie, zaś zarzuty dla matki mówiące o nieumyślnym spowodowaniu śmierci dziecka na razie nie uległy zmianie.

Tymczasem rodzice zmarłej dziewczynki wyprowadzili się z Sosnowca, a jak doniosły śledzące każdy ich krok tabloidy zamierzają przez kilka dni odpocząć w... górach. Waśniewscy mogą poruszać się nie tylko w obrębie kraju, ale jak się okazuje się prawo pozwala Katarzynie Waśniewskiej także na opuszczenie Polski. Jednak nie na dłużej niż na siedem dni.

- Cały czas ma obowiązek stawiać się na nasze wezwania, a także udostępnić nam aktualny adres do korespondencji - mówi Zawada - Dybek.

Czy właśnie tak postępuje Katarzyna W. nie wiemy, bo prokuratura przyjęła zasadę, by nie informować o szczegółach postępowania. Inną zasadę przyjął natomiast Krzysztof Rutkowski, który informuje o nowościach z życia rodziców Magdy na bieżąco i jest ich medialnym opiekunem.

Bartek Waśniewski: Musimy wyjechać z Sosnowca, bo nie ma tu dla nas życia

Luiza Kobyłecka, partnerka Rutkowskiego, zdradziła, że zgodnie z wcześniejszymi obietnicami, detektyw pomaga Katarzynie i jej mężowi Bartkowi ułożyć sobie życie.

- Zapewniliśmy im spokojne warunki , są zmęczeni zainteresowaniem mediów, chcieliśmy na jakiś czas odizolować ich od dotychczasowego środowiska. Muszą porozmawiać ze sobą i odpocząć od zamętu - wyjaśniła nam Kobyłecka. Jak dodała Waśniewscy są w jednym z mieszkań konspiracyjnych na terenie kraju, mają nawet przygotowaną pracę. - Nie mieszkają w żadnej willi, ale w normalnym mieszkaniu, chociaż dużym. Nie mogę powiedzieć, gdzie to jest, bo zaraz zjadą się tam kamery. To może potrwać 3-4 miesiące - powiedziała Luiza Kobyłecka.

CZYTAJ KONIECZNIE:
RUTKOWSKI: Katarzyna musi wyjechać z Sonowca

Rodzina nie chce ochrony policji, woli Rutkowskiego

Waśniewscy musieli opuścić Sosnowiec, bo byliby tu - zdaniem Kobyłeckiej - szykanowani. - Byliśmy z Krzysztofem w sklepie, gdzie Katarzynę obrzucono stertą wyzwisk - twierdzi partnerka detektywa.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*A JEDNAK POLSKIE OBOZY ISTNIAŁY. MOŻE NIE KONCENTRACYJNE I NIE ZAGŁADY, ALE JEDNAK. TUŻ PO WOJNIE ZMARŁO W NICH TYSIĄCE LUDZI, ZATRZYMANYCH JAKO "ELEMENT NIEPEWNY". ZOBACZ FILM I PODYSKUTUJ
*PRZEZ 100 DNI LICZYLIŚMY NA PO, ŻE SPEŁNI OBIETNICE I PORADZI SOBIE Z USTAWĄ
METROPOLITALNĄ. ALE POLITYCY ZAPOMNIELI, CO NAM OBIECALI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!