Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Albo Częstochowa zamknie aleje NMP, albo straci 34 miliony

Janusz Strzelczyk
Czasu jest mało i na budowę, i na zmiany projektowe. Spóźniona, w stosunku do planów przebudowa I i II Alei Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie jest coraz głośniej krytykowana. I nie chodzi tylko o to, co w tej chwili dzieje się na placu budowy, ale o to, co będzie potem.

Wszystko dlatego, że kiedy skończy się rewitalizacja ścisłego centrum Częstochowy - placu Biegańskiego oraz I i II Alei Najświętszej Maryi Panny, kierowcy mogą zapomnieć o wjeździe od tej strony pod Jasną Górę. Wjechać będą mogli tylko mieszkańcy, auta zaopatrzenia sklepów i służb komunalnych. Dla autobusów miejskich będzie wyznaczony tylko krótki odcinek w II Alei od skrzyżowania z ul. Wilsona do skrzyżowania z al. Kościuszki i to tylko po jednej stronie.

Całkowicie wyeliminowano już ruch z placu Biegańskiego, którego przebudowa się już zakończyła. Pozostaje walka o aleje.
- Walczymy o zachowanie ruchu w tym miejscu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego - mówi Mariusz Sikora, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu. - W przyszłym tygodniu znów jadę do ministerstwa.

Ministerstwo może skonsultować z Brukselą zmiany w projekcie przebudowy i zgodzić się na utrzymanie ruchu. W projekcie wzmocnienia znaczenia Centrum Pielgrzymkowego poprzez modernizację Alei NMP w Częstochowie nie ma słowa o utrzymaniu ruchu. Na takie warunki przystała jeszcze ekipa prezydenta Tadeusza Wrony.

Z tym rozwiązaniem nie chce się pogodzić Obywatelskie Stowarzyszenie Przyjaciół Częstochowy, które było inicjatorem referendum odwołującego prezydenta Wronę. Stowarzyszenie kilka dni temu wystosowało list do marszałka województwa, aby zgodził się na zmiany w projekcie.

- Przeprowadziliśmy ankietę wśród 20 tysięcy częstochowian, czy chcą utrzymania ruchu w Al. NMP - mówi Jacek Topczewski, prezes OSPC. - Wynik jest jednoznaczny. Ruch w Al. NMP powinien zostać zachowany. Zamknięcie alei to śmierć handlu, restauracji. To śmierć centrum Częstochowy.

Ograniczenie ruchu samochodów w Alei Najświętszej Maryi Panny, na wszystkich trzech jej odcinkach i na placu Biegńskiego budziło emocje od chwili ujawnienia koncepcji przebudowy.

Zaraz po przebudowie III Alei Najświętszej Maryi Panny, wprowadzono tam całkowity zakaz ruchu po południowej stronie. Potem zamieniono całkowity zakaz na sezonowy - od 15 kwietnia do połowy października. O utrzymanie ruchu autobusów miejskich na placu Biegańskiego walczyła od początku swojej kadencji lewicowa ekipa rządząca miastem. - Wniosek z 2008 r. o unijne fundusze na przebudowę alei takie ma konsekwencje: eliminacja ruchu kołowego w I i II Alei i na placu Biegańskiego - przyznał prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. A Urząd Marszałkowski ostrzega, że zmiany w planie nie mogą być dowolne, bo to skutkuje wstrzymaniem 34 mln zł unijnej dotacji. Na takie straty miasto nie może sobie pozwolić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!