Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najciekawsze momenty w historii futbolu [FILMY]

RM
worldcupblog.org
Narożnik Smolarka, taniec Jerzego Dudka, ręka Boga w wykonaniu Maradony - takie momenty tworzą historię futbolu

4 lipca 1982, Barcelona. Dwie minuty do końca jednego z najważniejszych spotkań w historii polskiego futbolu. Biało-czerwoni potrzebują remisu z ZSRR, by zagrać w półfinale mundialu. Jest 0:0. Piłkę dostaje Włodzimierz Smolarek. Biegnie na bramkę rywali i nagle zmienia zdanie. Skręca do narożnika, gdzie zaczyna niezwykły taniec. Blokuje piłkę, doprowadzając rywali do białej gorączki. Sekundy uciekają. Rosjanin w końcu sięga ją czubkiem buta. Aut. Piłka trafia znów do Smolarka, a ten z powrotem biegnie do narożnika. Na trybunach śmiech. Gdy w ostatniej akcji meczu Smolarek wyprowadza kontrę, obrońca machinalnie spogląda w kierunku narożnika. Napastnik to widzi i skręca na pole karne, strzela. Minimalnie niecelnie. Ale to już koniec. Polska w półfinale, a Smolarek staje się postacią legendarną. I chociaż piłkarz, który zmarł w minioną środę w wieku zaledwie 54 lat, wcześniej i później rozegrał jeszcze sporo wielkich spotkań, strzelając w nich decydujące gole, to wielu zapamiętało przede wszystkim jego narożnik i ośmieszenie "Ruskich" w czasie, gdy w Polsce trwał stan wojenny.

Gra w skojarzenia

Smolarek nie jest pod tym względem wyjątkiem. Tak naprawdę legenda futbolu opiera się na podobnie magicznych chwilach. Gdy dzieje się coś, co wykracza poza ramy kopania piłki przez 22 facetów (przepraszam panie, ale one póki co kojarzą mi się z momentami raczej niepiłkarskimi - przyp. red.). Tak było na przykład z Garrinchą, którego nazwiskiem ochrzczono stosowane do dziś wybicie piłki, gdy rywal leży na murawie z powodu kontuzji. Albo z Leonidasem, grającym rzekomo bez butów w czasie słynnego spotkania Polska - Brazylia podczas MŚ z 1938 roku, bo przecież uczył się grać na plaży i tak było mu wygodniej. W tym drugim przypadku jest to jednak najprawdopodobniej opowieść nieco ubarwiona - dziś niektóre źródła podają, że boso na murawie spędził tylko kilka ostatnich minut, ze względu na uszkodzenie butów.

Narożnik nieodżałowanego Smolarka stanowi jeden z najbarwniejszych epizodów made in Poland, ale z pewnością nie jedyny. Z czym kojarzy się Państwu Gerard Cieślik? Z dwóch goli strzelonych w 1957 r. Związkowi Radzieckiemu na Stadionie Śląskim. Włodzimierz Lubański - to bolesna historia faulu Roya McFarlanda. Jan Domarski? Z "zeszła i weszła", a więc bramki na Wembley. Nawiasem mówiąc czasami swoją legendę łatwo jednak roztrwonić - Jan Tomaszewski, "clown" z tego samego historycznego Wembley, zaczyna być ostatnio kojarzony głównie z żenującym dowcipem na temat ministry Joanny Muchy, która zresztą sama robi sporo, by pozostać w pamięci potomnych...

Ba, czasem nie trzeba nawet grać. Andrzej Jarosik zasłynął tym, że obrażony posadzeniem na ławce rezerwowych, odmówił Kazimierzowi Górskiemu, gdy ten chciał go wprowadzić na boisku w decydującym o awansie do finału igrzysk w Monachium meczu z ZSRR (swoją drogą coś ten kraj często się w tej historii przewija...).

Taniec z pajacykami

Bodaj najnowszy rozdział dopisał do polskich przypadków - choć w obcych barwach - Jerzy Dudek. W dodatku stworzył historię przez duże H - bo w 2011 roku bramkarz rodem z Knuro-wa wygrał także organizowany przez UEFA plebiscyt na najbardziej pamiętny moment wszech czasów w Lidze Mistrzów. Wybór był właściwie oczywisty, czyli "Dudek Dance". Tak zwane pajacyki wykonywane przez broniącego wówczas w Liverpoolu Polaka podczas serii rzutów karnych, przyćmiły cały wspaniały spektakl, jakim był finał z 2005 r. Angielska ekipa, która zmierzyła się z Milanem, odrobiła w drugiej połowie trzybramkową stratę, a w dogrywce Dudek obronił m.in. strzał Andrija Szewczenki z dwóch metrów.

Ręka Boga i noga bóstwa

Najwięksi piłkarze w historii z przejściem do legendy nie powinni mieć problemów. Ale czasem los obchodzi się z nimi niemal okrutnie. Czy Diego Maradona był genialny? Oczywiście. Ale pierwszym obrazem, jaki staje przed oczami wielu kibiców, jest jego gol z ćwierćfinału mundialu w 1986 roku. Mały Argentyńczyk skaczący wyżej niż Peter Shilton. "To była ręka Boga" - twierdził potem Maradona, który przyznał się do winy dopiero 20 lat później.

Nie o takiej sławie marzył też zapewne Zinedine Zidane, któremu zapamiętany zostanie przede wszystkim cios "z byka" wymierzony Marco Materazziemu w finale mistrzostw świata w Niemczech.

Maradona z tym większą pewnie zazdrością patrzy na Lionela Messiego. Jego młodszy rodak potrafił zrobić coś, co wybiło się na tle piłkarskich arcydzieł, jakie serwuje swoim kibicom niemal co tydzień. Tym czymś było pięć z siedmiu goli strzelonych przez Barcelonę w środowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Bayerowi Leverkusen. I w dodatku uważany za wcielenie piłkarskiego bóstwa Messi nie musiał używać rąk...

Zły(?) policjant

Bywa jednak i tak, że sławy zazdroszczą piłkarzom ci, którzy z definicji mają być na boisku niczym powietrze, a więc sędziowie. Mecz Portugalia - Holandia na mundialu w Niemczech stał się okazją do popisu dla Rosjanina Walentina Iwanowa, który pokazał piłkarzom 16 żółtych i 4 czerwone kartki! Dla obu krajów Iwanow jest tym, kim dla wielu Polaków Howard Webb, chociaż po pierwsze podczas Euro 2008 sędziował nasz mecz z Austrią dobrze i miał pełne prawo podyktować jedenastkę dla gospodarzy w 93. minucie, a po drugie uznał nam gola strzelonego przez Rogera, który był na spalonym. Emocje nieobiektywnych kibiców sprawiły jednak, że nazwiskiem łysego angielskiego policjanta można nad Wisłą straszyć dzieci.

No cóż, każde legendy, także i te futbolowe, muszą mieć swoje czarne charaktery i piłka nożna nie jest pod tym względem odosobniona.

* Tytuł tekstu stanowi cytat z cyklu radiowych skeczy "Para-męt pikczers, czyli kulisy srebr-nego ekranu" z programu "60 minut na godzinę". W oryginale chodziło oczywiście nie o mecze, a o filmy.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*KATASTROFA KOLEJOWA W SZCZEKOCINACH - RAPORT SPECJALNY DZIENNIKA ZACHODNIEGO
*ŚLĄZACY I KASZUBI WSPÓLNIE CHCĄ WALCZYĆ O UZNANIE MNIEJSZOŚCI ETNICZNEJ

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Najciekawsze momenty w historii futbolu [FILMY] - Dziennik Zachodni