Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokalizator satelitarny ułatwi życie ratownikom Grupy Beskidzkiej GOPR

Wanda Then
Grzegorz Pastwa demonstruje lokalizator dla goprowców
Grzegorz Pastwa demonstruje lokalizator dla goprowców fot. wanda then
Nowoczesny system nawigacji terenowej dla ratowników górskich powstaje w Bielsku-Białej. Zacznie działać od tego sezonu zimowego. Grupa Beskidzka GOPR będzie pierwszą w Polsce wyposażoną w nowe urządzenia, zwane lokalizatorami satelitarnymi.

- To będzie rewolucja. Czegoś tak precyzyjnego na świecie jeszcze nie ma - twierdzi Jerzy Siodłak, naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR.

System nawigacji tworzy bielska spółka Techmex wspólnie z warszawską firmą Imagis. Z kolei goprowcy zbierali informacje o terenie, potrzebne do działania systemu. Na razie ma funkcjonować na Babiej Górze, bo tam gubi się najwięcej turystów. Potem trafi w inne górskie rejony.

W tym sezonie zimowym beskidzcy ratownicy będą mieli do dyspozycji 20 nadajników, docelowo będzie ich 40-50. Zostanie w nie wyposażona każda ekipa, a także każdy samochód i skuter.

Satelitarny lokalizator jest bezobsługowym urządzeniem, trochę większym od pudełka zapałek. Ratownicy będą mieli go w plecaku lub kurtce. Dzięki niemu będą widoczni na monitorze komputera u dyspozytora stacji GOPR w Szczyrku. Dyżurny będzie widział, w którym dokładnie miejscu się znajdują, jaki teren został przeszukany. Będzie także mógł zobaczyć, gdzie teren zagrożony jest lawinami, gdzie są strumienie, żleby i inne niebezpieczne miejsca oraz najbliższe schroniska, przełęcze, jaskinie.

Urządzenie nieustannie będzie wysyłało sygnały do "centrum dowodzenia". Dzięki temu zwiększy się bezpieczeństwo ratowników i ułatwi prowadzenie akcji ratowniczych.

Koordynator akcji, mając do dyspozycji mnóstwo informacji, będzie mógł kierować ratowników w określony rejon, informować ich np., że idą w złym kierunku. Bywały już bowiem sytuacje, że trzeba było ratować goprowców z opresji. System wyeliminuje takie przypadki. Ratownicy będą "podglądani" non-stop przez satelitę i jeśli nocą, przy złej pogodzie nie będą wiedzieli, gdzie są, to dyspozytor powie im, że mają na przykład iść 30 metrów do strumienia czy innej ścieżki.

- Góry są bardzo trudnym terenem do nawigacji. Są rejony, gdzie nie ma zasięgu komórkowego. Natomiast niebo zawsze widać i zasięg satelitarny jest wszędzie możliwy. Nawet jeśli zdarzy się, że zaniknie odbiornik, którym będą dysponowali ratownicy, zakoduje informacje i gdy zasięg wróci, pojawiają się również zapisane wcześniej informacje - wszystkie punkty, w których znalazła się ekipa - zapewnia Grzegorz Pastwa z Techmeksu.
Beskidzcy ratownicy otrzymają lokalizatory za darmo, w ramach umowy, którą spółka podpisała z GOPR w 1998 w roku. Gdy goprowcy będą z systemu zadowoleni, wprowadzony zostanie w innych grupach, być może dzięki zdobyciu na ten cel pieniędzy unijnych.

Podczas weekendu nowe urządzenie pokazał na konferencji we Francji naczelnik Siodłak, który od roku 1994 reprezentuje Polskę w organizacji Ikar, zrzeszającej ratowników z całego świata.

- Nowe urządzenie znacznie różni się od tego używanego przez służby ratownicze w Europie i na świecie - mówi Siodłak. Dodaje, że dobre jest to, iż system pozwala obserwować, kierować i korygować działania ratowników w czasie rzeczywistym.

- Przez to wzrasta bezpieczeństwo. Poza tym pozwala to skrócić znacznie czas akcji i przebywanie ludzi w trudnych warunkach. Kapitalna rzecz. Nowa epoka w ratownictwie górskim. Jeśli chodzi o dokładność i precyzję mamy palmę pierwszeństwa - podkreśla Siodłak.

Idealnie byłoby, gdyby w system nawigacyjny można było wyposażyć turystów. Dlatego ratownicy zastanawiają się nad możliwością przygotowania kilku urządzeń, które będą się znajdować w schroniskach, na początku na Markowych Szczawinach. Wtedy większe grupy wybierające się na szlaki będą mogły je wypożyczać.

Nowa technologia łączy się z trwającą właśnie wymianą radiołączności w całym polskim ratownictwie górskim.

- Będziemy wyposażeni w jedne z najnowocześniejszych w Europie radiotelefony cyfrowe, które również posiadają nadajniki gps komunikacji satelitarnej i będą mogły być wykorzystane w naszym nowym systemie - cieszy się Siodłak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!