Przyspieszają na średnicówce

Budowa niespełna pięciu kilometrów średnicówki kosztować będzie prawie 300 milionów złotych. Pieniądze pochodzić będą ze środków Banku Światowego i śląskich miast. Wsparcia udzieliły również władze wojewódzkie. Planowo pierwsi kierowcy pojadą DTŚ-ką przez Zabrze w kwietniu 2011 roku.

- Jeśli pogoda dopisze, będziemy jednak chcieli przyśpieszyć prace, tak by odcinek był gotowy już na święta Bożego Narodzenia roku 2010. Zaplecze, sprzęt i podwykonawcy są już przygotowani do prac. Jeśli w trakcie zimy temperatury nie będą spadać poniżej minus 10 stopni Celsjusza, to przeprowadzimy do wiosny wszystkie roboty ziemne - zapowiadał Dariusz Blocher, prezes Budimexu.

W ramach inwestycji powstanie m.in. 7 wiaduktów drogowych (w tym długa na 140 metrów estakada nad węzłem de Gaulle'a), dwie kładki i dwa tunele dla pieszych, połączenia z drogami i ulicami lokalnymi oraz ekrany akustyczne o łącznej długości 3,9 kilometrów.

Kiedy i za jakie pieniądze zrealizowane będą następne odcinki średnicówki w stronę Gliwic, tego póki co jeszcze nie wiadomo.

Ireneusz Maszczyk, prezes DTŚ SA, ocenia, że przetarg na budowę dwóch kolejnych zabrzańskich odcinków DTŚ-ki (w sumie ok. 3 km) oraz jej przecięcia z autostradą A4 w gliwickiej Sośnicy rozstrzygnie się najszybciej w przyszłym roku.

- To nam daje czas na dopasowanie procedur związanych z finansowaniem inwestycji do unijnego prawa - wyjaśniał wczoraj.

Zastrzeżenia śląskich samorządowców dalszym ciągu budzi dokonana kilka miesięcy temu zmiana zasad finansowania inwestycji, która ogranicza wsparcie ze strony rządu. Przypomnijmy, że pomimo zmiany reguł gry, jakiej dopuścił się rząd i krytyki takiego postępowania, śląscy samorządowcy solidarnie postanowili wesprzeć budowę Drogowej Trasy Średnicowej, w szczególności zaś zagrożone w takiej sytuacji komunikacyjnym klinczem władze Zabrza.

Śląscy samorządowcy nie składają jednak broni w tej drażliwej sprawie. - Będziemy walczyć o powrót do poprzedniego sposobu finansowania tej inwestycji - deklarował wczoraj marszałek województwa śląskiego, Bogusław Śmigielski.

Docelowo średnicówka ma mieć ponad 31 km długości. Zbudowana jest obecnie w połowie, liczy bowiem niecałe 16 kilometrów. Jadący od strony Katowic kierowcy dojeżdżają nią do granicy Rudy Śląskiej i rogatek Zabrza.

Docelowo kierowcy mają podróżować tą trasą do Gliwic, gdzie będzie przebiegała przez centrum miasta, między innymi przez wciąż działające targowisko miejskie, zwane "balcerkiem".