Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Górnika Zabrze zatrzymani za bójkę w pubie [AKTUALIZACJA]

Rafał Musioł, Justyna Przybytek
W sobotę popołudniu Łukasz S. i Aleksander K. walczyli z Lechią Gdańsk, a w niedzielę oświcie z klientami baru, w którym narozrabiali.
W sobotę popołudniu Łukasz S. i Aleksander K. walczyli z Lechią Gdańsk, a w niedzielę oświcie z klientami baru, w którym narozrabiali. Arkadiusz Gola
Trzej piłkarze Górnika Zabrze zatrzymanych na 48 godzin za wywołanie awantury w popularnym katowickim pubie. Chodzi o Aleksandra K., bramkarza Łukasza S., i jego brata Michała. Wdali się w bójkę z użyciem kufli.

DECYZJA GÓRNIKA ZABRZE: SUROWE KARY DLA PIŁKARZY - CZYTAJ W DZIENNIKU ZACHODNIM

Oni krążyli po ulicy Mariackiej już od dłuższego czasu i wyglądali, jakby szukali zaczepki - opowiada jeden ze świadków zdarzenia, w którym główne role odegrali trzej piłkarze Górnika Zabrze. - W końcu weszli do "Lornety z Meduzą" i najpierw wdali się w pyskówkę z trzema klientami, a potem zaczęła się bójka z użyciem kufli. Gdy napastnicy zorientowali się, że obsługa dzwoni po policję, uciekli na zewnątrz uszkodzając po drodze stojący przy blacie monitor komputera.

PIŁKARZE GÓRNIKA ZABRZE WSZCZĘLI BÓJKĘ W BARZE W KATOWICACH

Bramkarz Łukasz S., jego brat Michał oraz pomocnik Aleksander K. kilkanaście godzin wcześniej walczyli o punkty w meczu z Lechią Gdańsk. Jak widać remis 2:2 był pretekstem do hucznej zabawy. - Na razie nie będziemy tej sytuacji komentować, bo oficjalnie niewiele wiemy - zastrzego Krzysztof Maj, dyrektor wykonawczy Górnika. - Najpierw porozmawiamy z zawodnikami, poznamy szczegóły i w tedy podejmiemy decyzje.

Podobne stanowisko przedstawił rzecznik klubu, Jerzy Mucha: Zarząd klubu nie komentuje tego zdarzenia - stwierdził.

Na rozmowę z piłkarzami szefowie klubu będą jednak musieli trochę poczekać.

CZYTAJ INFORMACJĘ O BÓJCE NA GOLASSO.PL

SONDA. CZY TRENER GÓRNIKA POWINIEN ZAWIESIĆ PIŁKARZY?

- Cała trójka została zatrzymana do wyjaśnienia sprawy i zgodnie z prawem w areszcie może przebywać do 48 godzin - informuje Jacek Pytel, oficer prasowy Komendy Miejskiej w Katowicach. - Wstępnie wszystkim postawiono zarzut udziału w pobiciu, ale kwalifikacja czynu może oczywiście ulec zmianie po dokładnym rozpoznaniu indywidualnych poczynań każdego z zatrzymanych. Na razie grozi im do 3 lat więzienia.

Zaatakowani klienci odnieśli niegroźne uszkodzenia ciała. Trójka piłkarzy miała we krwi od 1,5 do 1,7 promila alkoholu.

Krzysztof Krot, właściciel "Lornety z Meduzą" nie chce komentować niedzielnych wydarzeń do czasu wyjaśnienia okoliczności zajścia przez policję. Przyznaje jednak, że w bistro jest monitoring, z którego nagranie zostało zabezpieczone na potrzeby śledztwa. Przy okazji dementuje jednak informację powielaną na internetowych portalach, że w czasie awantury została wybita szyba. Nieoficjalnie wiadomo, że był to najpoważniejszy incydent w historii funkcjonowania tego popularnego lokalu.

Jako pierwszy areszt, w poniedziałek po południu opuścił Aleksander K. Pomocnik zabrzańskiej drużyny, pojawił się na popołudniowym poniedziałkowym treningu. Na Roosevelta trwały w tym czasie narady z klubowym prawnikiem.

Warto przy okazji przypomnieć, że to właśnie Łukasz S. i Aleksander K. kilka tygodni temu poinformowali PZPN o zaległościach finansowych Górnika wobec nich, w związku z czym klubowi groziły dotkliwe kary. Po twardych negocjacjach swoje pismo ostatecznie wycofali. S. miał wkrótce opuścić Zabrze, a Górnik miał szansę sporo na nim zarobić (w kontekście transferu wymieniano m.in. klubu Bundesligi).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłkarze Górnika Zabrze zatrzymani za bójkę w pubie [AKTUALIZACJA] - Dziennik Zachodni