Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bicie uczniów, brak opieki, nadużywanie alkoholu - to główne winy nauczycieli

KD
1234rf
W Śląskiem lawinowo rośnie liczba skarg na nauczycieli, zgłaszanych do rzeczników dyscyplinarnych. Jak wynika z danych Kuratorium Oświaty w Katowicach w 2009 roku już wniosków na wszczęcie postępowania wyjaśniającego wobec nauczycieli wpłynęło 30, rok później już 38, zaś w 2011 roku były to aż 63 wnioski!

Czego dotyczą? Lista zarzutów jest bardzo długa i bardzo poważna. Najczęściej oskarżeni nauczyciele przychodzili do pracy w stanie wskazującym na nadużywanie alkoholu lub prowadzili samochód na "podwójnym gazie". Dalej, wielu z nich nierzetelne wykonywało swoje obowiązki, m.in. dopuszczali się zaniedbania opieki nad uczniami w czasie lekcji, wycieczek szkolnych lub wyjść do kina. Bili lub wyzywali uczniów czy szantażowali, kradli lub fałszowali dokumenty. W szkołach w Śląskiem dochodziło również do molestowania seksualnego uczniów przez nauczycieli. Jednak, jak podkreślają pracownicy kuratorium oświaty w Katowicach, były to jednostkowe przypadki.

Co z karami? W zeszłym roku komisja dyscyplinarna nauczycieli działająca przy wojewodzie śląskim w przypadku 24 belfrów umorzyła postępowanie. Zaś 22 z nich skazała. Najwięcej, bo 15 otrzymało wyłącznie nagany z ostrzeżeniem. Sześciu belfrów zostało zwolnionych z pracy, z czego jeden z nich otrzymał zakaz przyjmowania do pracy w ciągu trzech lat od daty ukarania. Także jeden nauczyciel został wydalony z zawodu.

To od dyrektorów szkół wpływa najwięcej wniosków do rzeczników dyscyplinarnych. W przypadku, kiedy sprawa dotyczy samego dyrektora, taką możliwość mają wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci miast. Czasem wnioski kierują sami rodzice, uczniowie.

Kary dla belfrów nie idą z automatu

Maciej Osuch, rzecznik praw ucznia.
Mam nadzieję, że ta zwiększona liczba wniosków i skarg wpływająca do rzeczników dyscyplinarnych, nie odzwierciedla ich rzeczywistego wzrostu czy bezradności dyrektorów w tej kwestii. Liczę, że widać w niej rzeczywisty wzrost świadomości między innymi wśród uczniów czy rodziców, że taka instytucja jak rzecznik dyscyplinarny dla nauczyciela w ogóle istnieje i rozwiązuje takie problemy. Co do średniej liczby obwinionych nauczycieli, to podkreślam jedno: nie ma prostej zależności, jak z automatu - za alkohol wyrzucenie z pracy, za pstryczka w ucho nagana. Każdy przypadek zgłoszony do rzecznika jest indywidualnie rozpatrywany. Nie mnie sądzić czy wysokość kar jest odpowiednia do czynu, jakiego dopuścił się nauczyciel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!