18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Interpretacje 2012: Judyta. Kobiety wkraczają na scenę, jurorzy... zwiedzają Śląsk

Henryka Wach-Malicka
Przedstawienie Judyta
Przedstawienie Judyta Arkadiusz Ławrywianiec
To nieprawda, że młodzi reżyserzy realizują przedstawienia głównie dla młodych odbiorców. Coś jednak jest na rzeczy, bo na spektaklach XIV Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" to młodzież przeważa na widowni i najżywiej reaguje. Tak jak po "Judycie" zrealizowanej przez Wojtka Klemma w szczecińskim Teatrze Współczesnym.

Bo też było na co patrzeć i o czym dyskutować. Klemmowi udało się biblijną opowieść skutecznie "wyizolować" z kulturowych stereotypów i wpisać w nią rys uniwersalnej prawdy. Tym bardziej udana to próba, że materiałem wyjściowym był tekst Friedricha Hebbla, napisany 150 lat temu.

Nowoczesna w formie inscenizacja oraz zawieszenie fabuły poza czasem i konkretnym miejscem akcji, wyostrzyło wymowę spektaklu. Można powiedzieć, że to spektakl pacyfistyczny. Okrucieństwo wojny dokumentuje zarówno bezwzględność żołdaków Holofernesa, co i nawiązanie do wojny w Wietnamie czy skojarzenia z wojną w Iraku. Oblężeni i oblegający miasto, to jednak tylko tło dla dramatu tytułowej Judyty. Klemm staje tu w poprzek tradycji, która czyni Judytę bohaterką, poświęcającą swoją cześć dla ocalenia narodu.

Interpretacje 2012: Czytaj recenzje ze spektakli Henryki Wach-Malickiej TUTAJ

Judyta z tego spektaklu jest postacią bardziej skomplikowaną. Idzie do obozu wroga, bo niewola jest nie do zniesienia. Ale idzie tam także dlatego, że czuje się kobietą niespełnioną - mąż nie dotyka jej ciała, nie dana jest jej satysfakcja erotyczna, nie zostanie matką. Holofernes przeraża ją i fascynuje. Jest wrogiem, którego chce zniszczyć i mężczyzną, którego podświadomie pożąda. Rozmowy Judyty i Holofernesa - w kreacjach Marty Malikowskiej i Arkadiusza Buszko - to najbardziej magnetyczne minuty przedstawienia.

Judyta nie jest zresztą pierwszą tak wyrazistą postacią kobiecą na katowickim festiwalu. Swoje racje wykładała już Felicja z "Jak być kochaną", swój bunt wykrzyczały bohaterki "III Furii", a za chwilę zrobią to "Położnice szpitala św. Zofii". Bardzo to interesujące zjawisko w polskim teatrze!

Jurorzy pilnie obserwują poczynania młodych reżyserów, ale nie tylko. Dzięki organizatorom "Interpretacji" oglądają to, co u nas ciekawe, m.in. szlak katowickiej moderny, Giszowiec i Nikiszowiec.

Spodobały im się puste przestrzenie poprzemysłowe oraz wielki komis, ze starymi meblami i detalami w Siemianowicach Śląskich. Izabella Cywińska i Janusz Opryński uznali, że być może zakupią w nim rekwizyty do kolejnych swoich przedstawień.

W repertuarze
Sobota, 17 marca, godz. 20 - "Położnice szpitala św. Zofii", reż. Monika Strzępka. Miejsce: Teatr Rozrywki.
Niedziela, 18 marca, godz. 18 - "Bracia Karamazow", reż. Janusz Opryński (spektakl mistrzowski). Miejsce: Teatr Śląski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!