Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Madzia z Sosnowca została zabita? Prokuratura rozpatruje tę wersję

PS
Rozpatrujemy wątek celowego pozbawienia życia Madzi z Sosnowca - tak wynika ze słów rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Katarzyna W. nadal ma zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Poznajcie szczegóły śledztwa.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Marta Zawada-Dybek, stwierdziła w środę, że prokuratura nadal rozpatruje wersję celowego pozbawienia życia sześciomiesięcznej Madzi z Sosnowca. Co więcej nadal badany jest wątek udziału osób trzecich.

- Na obecnym etapie śledztwa badane są różne wersje śledcze, łącznie z tą, że została ona pozbawiona życia w wyniku celowego i zaplanowanego działania osób trzecich. Istnieje prawdopodobieństwo współudziału osób trzecich co najmniej w ukryciu zwłok dziecka oraz w dalszych działaniach zmierzających do uniknięcia odpowiedzialności karnej przez sprawców lub sprawcę zgonu małoletniej - powiedziała Zawada-Dybek.

Madzia z Sosnowca. Przypadkowa śmierć, czy zabójstwo SZCZEGÓŁY
Marta Zawada-Dydek: Wątek celowego pozbawienia życia
Rodzice Madzi z Sosnowca wyprowadzili się z miasta

- Badania na wariografie pozwoliły na ustalenie osób podejrzanych. Jedna osoba nie poddała się temu badaniu - stwierdziła - Trwa ocena zachowań osób trzecich. Nie wykluczamy postawienia dodatkowych zarzutów, m.in. składania fałszywych zeznań, zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i utrudniania śledztwa.

Dodała, że zebrano już obszerny materiał dowodowy, pozwalający na weryfikację wyjaśnień podejrzanej i zeznań świadków.

Kim była osoba, która odmówiła udziału w badaniu wariografem? Tego prokuratura, ze względu na dobro śledztwa, nie ujawnia. Wiadomo jednak, że Katarzynę W., matkę Madzi z Sosnowca, bezskutecznie próbował nakłonić do takiego badania detektyw Krzysztof Rutkowski, który obecnie opiekuje się zarówno nią, jak i jej mężem Bartkiem.

Śmierć Magdy z Sosnowca [KALENDARIUM WYDARZEŃ]
Nieznane fakty
Rzeczniczka ujawniła znacznie więcej szczegółów dotyczących prowadzonego śledztwa. Dzięki niej wiemy już, że policja dokonała nie tylko szczegółowych oględzin miejsca ukrycia zwłok oraz samego mieszkania, w którym według Katarzyny W., miało dojść do śmierci dziecka. Policja skompletowała już zapisy ze wszystkich kamer monitoringu ulicznego, a także zapisy bilingów rozmów telefonicznych z miejsc, które są interesujące w sprawie. Prokuratura dysponuje też pełną i ostateczną opinią psychologiczną matki dziecka.

- Pozostałe niezbędne opinie zamówione w Śląskim Uniwersytecie Medycznym zostaną dostarczone do końca marca - powiedziała prokurator Zawada-Dybek.
Wątek zatrucia
Ciekawym wątkiem jest obecność związków chemicznych w krwi dziecka, która została poddana analizie. W związku z wynikami badania na zawartość hemoglobiny tlenkowęglowej, przeprowadzono oględziny pieców i przewodów kominowych w
mieszkaniu rodziców dziecka. Zarządzona została opinia biegłego kominiarza. Opinia ta ma wykluczyć lub uwiarygodnić podejrzenia śledczych. Jakie to podejrzenia, tego także rzeczniczka nie sprecyzowała.

Ciało pod głazem?
Rzeczniczka odniosła się także do doniesień prasowych, z których część nie znajduje potwierdzenia.

- Ciało dziecka nie było przygniecione betonowym głazem. Beton leżał obok i, aby przeprowadzić dokładne oględziny miejsca, trzeba go było odsunąć - powiedziała rzecznika prokuratury, która w ten sposób zadała kłam doniesieniom prasowym.

- Chcę podkreślić, że żaden ze świadków nie skorzystał też z prawa do odmowy składania zeznań. Tylko jedna osoba odmówiła poddania się badaniu wariografem - powiedziała.

Jak widać, śledztwo w sprawie śmierci Magdy z Sosnowca dalekie jest od zakończenia. Prokuratura nawet nie podaje przybliżonej daty skierowania aktu oskarżenia do sądu. W sprawie jest jeszcze wciąż wiele niejasności. Do końca nie jest także pewne, czy na ławie oskarżonych usiądzie samotnie Katarzyna W., matka Madzi z Sosnowca, czy też któraś z osób do niej dołączy. Prokuratura wyraźnie dodaje, że nie wyklucza kolejnych zatrzymań i aresztowań.

Przypomnijmy, Madzia z Sosnowca, według słów Katarzyny W., miała zostać porwana wieczorem, 24 stycznia. Później zmieniła zeznania i wskazała miejsce ukrycia zwłok swojej córeczki. Prokuratura postawiła jej zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.

Więcej o tej sprawie:

Wyniki badań ciała Madzi z Sosnowca
Jak doszło do śmierci Madzi z Sosnowca? CZYTAJCIE
Katarzyna W.: Jeśli chodzi o wychowanie Madzi, to nic nie mogę sobie zarzucić CZYTAJCIE
Końcowe wyniki sekcji zwłok Madzi z Sosnowca - prawdopodobnie w piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!