Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak znaleźć nowe domy dla tysięcy niechcianych zwierząt

Katarzyna Domagała
Straż dla Zwierząt
Pierwsze w Polsce okienko życia dla zwierząt działa od połowy marca w Warszawie. Ich pomysłodawca - organizacja Straż dla Zwierząt - chce, by podobne pojawiły się w naszym województwie. Kiedy i gdzie miałoby się znaleźć u nas, na razie nie wiadomo.

- Jest zbyt wcześnie, by podawać konkretną lokalizację. Najpierw musimy zobaczyć w praktyce, jak sprawdza się nasz pomysł - mówi Tomasz Justyniarski, rzecznik Straży dla Zwierząt, i jak dodaje, okienko ma być alternatywą dla przepełnionych schronisk.

Już w pierwszych dniach działania trafiły tam niechciane zwierzęta. I właśnie w tej kwestii - paradoksalnie - pojawia się problem i to dość istotny. Okno - jak podkreślają na swojej stronie pracownicy straży - z założenia miało być ostatnią deską ratunku dla osób, które na skutek ciężkiej choroby, niedołężności czy trudnej sytuacji życiowej muszą oddać swojego zwierzaka, a nie udało im się znaleźć mu nowego opiekuna wśród rodziny czy znajomych. Tymczasem z całego kraju zaczęli przyjeżdżać ludzie, by za darmo i bez konsekwencji pozbyć się zwierząt, w większości z zupełnie błahych powodów, bo np. pies złośliwie sika na dywan, a kot podrapał obicie fotela. W ok. 90 proc. powodem oddania zwierzaka jest ciężka alergia na sierść, której wcześniej nikt z domowników nie miał.

W efekcie okienko życia "zapchało się" błyskawicznie. Strażnicy musieli wstrzymać przyjmowanie zwierząt, za co wysłuchują reprymendy od oburzonych właścicieli czworonogów, którym odmówili przyjęcia zwierzaka.

- Każdy pomysł, który pomaga w ratowaniu zwierząt jest potrzebny, ale ta inicjatywa nie do końca była trafiona - uważa Jacek Wąsiński, szef mikołowskiego Leśnego Pogotowia, do którego trafiają dzikie zwierzęta. Dodaje, że o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby założenie telefonu zaufania, pod który każdy, kto chce pozbyć się zwierzęcia, może anonimowo zadzwonić. Zwierzę zostałoby zabrane wtedy, gdy tylko znalazłby się dla niego nowy dom.

- W przeciwnym wypadku nikt nie poradzi sobie z niechcianymi zwierzętami - dodaje.

Okienko życia to małe pomieszczenie z czujnikiem ruchu. Powiadamia on dyżurujących inspektorów straży o tym, że jakieś zwierzę potrzebuje pomocy. Zwierzęta później trafią do Centrum Adopcyjnego, gdzie szuka się dla nich nowego domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!