Liczmy gwiazdy na niebie, bo widać ich coraz mniej

- Tam naliczymy ich trochę ponad trzy tysiące - wyjaśnia Lech Motyka, dyrektor Planetarium Śląskiego w Chorzowie. Jak dodaje: jeśli miejsce jest bardziej oddalone od sztucznego oświetlenia, np. latarni miejskich, tym łatwiej będziemy mogli zobaczyć więcej gwiazd, ale tylko tych najjaśniejszych.

Dlaczego warto liczyć gwiazdy? Bo trwa międzynarodowa akcja GLOBE At Night. Kolejny etap, w którym może wziąć udział każdy, potrwa od 11 do 20 kwietnia. Akcja ma zwrócić naszą uwagę na problem zanieczyszczenia nieba sztucznym światłem, przez które widzimy na niebie coraz mniej gwiazd.

- Mam wrażenie, że dzisiaj wielu ludzi zaskakuje widok jasnych gwiazd czy planet na niebie - dodaje Motyka. - Na przykład ostatnio, na południowo- zachodnim horyzoncie, duży blask dawały planety Wenus, Jowisz czy później czerwony Mars.
Osoby zainteresowane wzięciem udziału w projekcie na stronie globeatnight.org znajdą między innymi opis całej akcji, materiały pomocnicze czy mapki nieba - także w języku polskim. Należy pobrać je ze strony, by w bezchmurny wieczór wybrać się wraz z nimi w najciemniejsze miejsce w swojej okolicy. Wyszukać wśród gwiazd gwiazdozbiór Oriona lub konstelację Lwa i policzyć gwiazdy widoczne w wybranym gwiazdozbiorze mapki pomogą na pewno - zostały przygotowane przez astronomów. Wyniki obliczeń musimy posłać do centralnej bazy. Trzeba podać też datę i godzinę dokonania pomiaru oraz współrzędne geograficzne miejsca.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*ZOBACZ LISTĘ ZAWODÓW DO DEREGULACJI
*Hans Kloss powrócił FILM, ZDJĘCIA, RECENZJE, czyli HISTORIA PRAWDZIWA

*GWIAZDA PROGRAMU X-FACTOR nagrywała swój klip w Świerklańcu. ZOBACZ FOTKI
*http://slask.naszemiasto.pl/serwisy/fotomatura2012/: FOTOMATURA 2012. Zobacz tegoroczne maturzystki i maturzystów z całego województwa! ZAGŁOSUJ!