Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Madzi z Sosnowca: Prokurator zbada przeciek

Katarzyna Domagała
Jak ustalił Dziennik Zachodni, Krzysztof Kołaczek, szef Prokuratury Okręgowej w Katowicach, będzie wnioskował o wszczęcie śledztwa w sprawie przecieku do mediów informacji związanych ze sprawą śmierci 6-miesięcznej Madzi z Sosnowca.

Ale wyciek informacji, jakie mieli ustalić śledczy w trakcie dochodzenia, to tylko jeden z wątków afery, jaka rozpętała się w mediach po ostatniej konferencji prasowej zorganizowanej przez katowicką prokuraturę.

Prokuratorzy w sprawie śmierci Madzi wiedzą już wszystko ZOBACZ

- Jestem głęboko przekonany, że przeciek nie pochodził z katowickiej prokuratury - podkreślił Kołaczek, i dodał, że będzie wnioskował, by śledztwo w sprawie przecieku prowadzone było poza okręgiem działania prokuratury w Katowicach.
Krzysztof Kołaczek nie chciał odnieść się do negatywnych komentarzy, jakie padały pod adresem katowickiej prokuratury z ust publicystów i polityków (np. europoseł Marek Siwiec na antenie Radia Zet stwierdził, że prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie śmierci małej Madzi "gra z publicznością").

Siwiec w ten sposób ocenił informacje, jakie podczas środowej konferencji podała do wiadomości rzeczniczka prokuratury (na przykład o tym, że dziewczynka mogła zostać zamordowana, a jej matka, Katarzyna W., mogła mieć wspólnika).

- Nie rozumiem, jak można na konferencji prasowej straszyć, mówić półprawdy - podkreślał europoseł.

Kołaczek pytania w tej sprawie ucina krótko: - Nie będę ich komentował. To, co mieliśmy do powiedzenia, przekazaliśmy podczas konferencji, ani jednego słowa, które padło z ust rzeczniczki nie cofnę - mówi.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Czy śmierć Madzi z Sosnowca była zaplanowana?
Konferencja Rutkowskiego: Ojciec Madzi atakuje
Madzi nie zabił czad. Dane z komputera ktoś wyczyściłl
Czy Madzia z Sosnowca zmarła dwa dni wcześniej?

O ocenę pracy katowickiej prokuratury poprosiliśmy prof. Piotra Kruszyńskiego, karnistę z Uniwersytetu Warszawskiego.
- Kiedy prokuratura nie mówi nic, to jest krytykowana, że nie informuje opinii publicznej o bulwersujących śledztwach, a kiedy mówi za dużo, też jest krytykowana. Natomiast jedno jest pewne - nie jest dobrze prowadzić śledztwo przy otwartej kurtynie - twierdzi prof. Kruszyński. Jego zdaniem, prokuratura niepotrzebnie pospieszyła się z oznajmianiem opinii, że być może chodzi o inny czyn niż nieszczęśliwy wypadek czy o udział osób trzecich.

- To był błąd, bowiem albo się przedstawia zarzuty w zmienionej postaci, albo się nie mówi nic. Działanie prokuratury, która powiedziała o przypuszczeniach, po czym się nic nie stało, jest bardzo zagadkowe - dodaje profesor.

Jego zdaniem, prokuratura w tym przypadku powinna być konsekwentna i nie mówić nic, albo po przekazaniu informacji mediom od razu podjąć dalsze kroki.

Także Stanisław Pięta, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Bielska-Białej, uważa, że krytyka, jaka pojawia się w mediach pod adresem katowickiej prokuratury jest przesadzona.

- Choć nie znam szczegółów środowej konferencji, to uważam, że najważniejszym dobrem w śledztwie nie jest dobro rodziny, a dotarcie do prawdy i wyjaśnienie, jak doszło do śmierci dziecka - przekonuje poseł. - Jeśli prokuratura uznała, że konferencja prasowa była im do tego potrzebna, to powinni ją przeprowadzić w takiej formule.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sprawa Madzi z Sosnowca: Prokurator zbada przeciek - Dziennik Zachodni