Stadion AWF już prawie gotowy

- Remont kończy się z dwutygodniowym poślizgiem, bo w czasie padającego deszczu i zimna nie można było układać tartanu. W poniedziałek o godzinie 10 mamy uroczystość otwarcia stadionu i jej nie przełożymy - informuje asystent rektora Krzysztof Nowak.

Po 25 latach stadion przy ulicy Kościuszki wreszcie doczekał się na remont. - Mamy nowy tartan, zainstalowano mocne oświetlenie, wyremontowano trybunę i są nowe krzesełka, wokół obiektu powstało nowe ogrodzenie, zamontowano zraszacze i system nawadniania murawy, która poddana została renowacji. Koszt tych wszystkich prac to trzy miliony złotych - dodaje Krzysztof Nowak.

Mimo wcześniejszych zapowiedzi w tym roku nie stanie na stadionie hala treningowa dla lekkoatletów. - Drugi etap modernizacji, związany z halą musiałby się zacząć dopiero po pierwszym, czyli w coraz gorszych warunkach pogodowych. Postanowiliśmy przenieść tę część remontu na przyszły rok, ale wkrótce ogłosimy konkurs na wizualizację hali. Oddaliśmy pieniądze Urzędowi Marszałkowskiemu akurat wtedy, gdy były potrzebne dla osób poszkodowane przez trąby powietrzne. Obiecano nam, że w nowym roku z tymi środkami (również około 3 mln zł - przyp. red.) nie będzie problemu - wyjaśnia asystent rektora Zbigniewa Waśkiewicza.

W drugim etapie, oprócz budowy hali, planowane jest też postawienie drugiej trybuny na przeciw obecnej. Konieczne wydaje się zrobienie porządku z wejściami na stadion od strony ulicy Fiołków. Zmurszały beton, popękane i porośnięte mchem schody proszą się o naprawę. - Wiemy, że tamta strona nadaje się do remontu i o tym pamiętamy - zapewnia Nowak.

Co ciekawe, na zmodernizowanym stadionie, przeznaczonym głównie dla studentów, w poniedziałek debiutować będą przedszkolaki z Katowic i Piekar Śląskich. Dla nich zorganizowane będą zawody, po uroczystości otwarcia. Najmłodszym powinny spodobać się kolory tartanu. W ostatniej chwili udało się przekonać projektantów, aby rozbiegi do skoków w dal były żółte i zakola pomalowane na zielono.