Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psycholog i logopeda popracują dłużej w szkole. Nawet 40 godzin

Katarzyna Domagała
arc.
Szkolni psychologowie, pedagodzy, logopedzi, konsultanci czy doradcy zawodowi od przyszłego roku szkolnego mają pracować dłużej, nawet do 40 godzin tygodniowo. Zgodnie z decyzją Sądu Najwyższego, czas ich pracy ustalać będą członkowie rad gmin i miast. Samorządy już zaczęły wprowadzać to prawo w życie i zabrały się za tworzenie projektów uchwał, zwiększających im liczbę godzin, które spędzą w pracy z uczniami.

W Częstochowie samorządowcy chcą, by konsultanci pracowali 35 godzin, zaś pedagodzy, psychologowie, logopedzi, doradcy metodyczni i zawodowi 30 godz. tygodniowo. Także w Tarnowskich Górach planują zmienić liczbę obowiązkowych godzin pracy dla psychologów i pedagogów. Pierwsze przymiarki w tym kierunku już ruszyły.

- Robimy to dla dobra dzieci i ich rodziców, bo coraz większą grupę uczniów dotykają różnego rodzaju dysfunkcje. Dlatego praca z pedagogami czy psychologami jest im niezbędna - podkreśla Ryszard Stefaniak, naczelnik wydziału edukacji Urzędu Miasta w Częstochowie. I jak dodaje, z drugiej strony nauczyciele i tak przekonują, że pracują po 40 godz. tygodniowo, więc decyzja sądu pozwoli im na zalegalizowanie tego stanu rzeczy.

Jak podkreśla Stefaniak, kwestia ekonomiczna w tym przypadku schodzi na drugi plan, jednak nie da się ukryć, że dla budżetu samorządów ma ogromne znaczenie. Rachunek jest prosty - w Częstochowie, żeby uzupełnić czas pracy nauczycieli specjalistów o te dodatkowe 10 godzin, miasto musiałoby stworzyć 90 nowych etatów. A to wydatek rzędu, bagatela - 5,5 mln zł rocznie.

- Dzięki decyzji sądu, zgodnie z przepisami i bez dodatkowych kosztów będziemy mogli ułatwić uczniom dostęp do specjalistów - dodaje Barbara Kwaśnik z UM w Tarnowskich Górach, gdzie pracownicy już analizują, ile dokładnie powinni pracować szkolni psychologowie i logopedzi.

Co na to związki zawodowe, z którymi podwyższenie pensum muszą konsultować samorządy?

- Z wyrokiem Sądu Najwyższego się nie dyskutuje - mówi Lesław Ordon, przewodniczący regionalnej sekcji oświaty śląsko-dąbrowskiego NSZZ Solidarność. I jak dodaje, samorządy będą próbowały zaoszczędzić na wprowadzonych przepisach i podnosić pensum nauczycielom do górnej granicy, tym samym zredukować ich liczbę. - Dlatego szczególnie apelowałbym do władz gmin i miast o rozwagę przy podejmowaniu takich decyzji - dodaje przewodniczący.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!