Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężko zarobić na polskiej piłce nożnej

Rafał Musioł
Bogusław Cupiał zakręca kran z pieniędzmi dla Wisły Kraków, Zygmunt Solorz jeszcze nie zaczął pompować milionów w Śląsk Wrocław, a już zapowiada, że na razie ich nie da, wieści o sprzedaży Legii przez koncern ITI są coraz ciszej dementowane, w Górniku Allianz z ulgą chowa się w cień miasta, Janusz Filipiak w Cracovii pilnuje każdej swojej złotówki więc pewnie za chwilę spadnie z ekstraklasy, Józef Wojciechowski nie znalazł w swoim szaleństwie metody na zdobycie chociażby tylko mistrzostwa Polski, Zbigniew Drzymała szybko zorientował się w sytuacji i wycofał z Groclinu...

Za dużo tych przykładów, by były to tylko oderwane od siebie epizody. Czarno na białym już widać, że piłka nożna nie jest biznesem na którym można zarobić bawiąc się tylko na swojskim nadwiślańskim podwórku. Kiedyś wydawało się, że winna jest infrastruktura, że gdy powstaną nowoczesne stadiony wszystko się zmieni, a futbol stanie się biznesem. I co? Nowoczesne stadiony już mamy, ale trudno przyciągnąć na nie komplety widzów (część z nich odstraszają same kluby dając kibolom możliwość prowadzenia wulgarnego dopingu przez megafony).

Zresztą wpływy z biletów plus dotacje z telewizji i tak nie pokrywają wydatków, w których lwią część stanowią płace piłkarzy. Zarobić można tylko i wyłącznie Lidze Mistrzów, która jednak stanowi dla polskich klubów zbyt wysoki próg. To właśnie świadomość kolejnych olbrzymich kosztów, jakie trzeba ponieść, by marzyć - bez gwarancji zrealizowania tego marzenia - o uczestniczeniu w podziale eurołupów, skutecznie odstręcza wielki i ambitny biznes od piłki. To, co wystarczało kiedyś, dziś stanowi kroplę w morzu potrzeb. I z tego zdają już sobie sprawę wszyscy wymienieni na wstępie. A oni żyją w świecie, w którym lewa musi równać się prawej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!