Przez 6 lat toczył się proces, w którym Raczek był poszkodowanym, przez to czyn oskarżonego przedawnił się. W 2006 r. po sesji Rady Miasta doszło do spięcia między Raczkiem, wtedy zastępcą dyrektora w MPK, a radnym Sławomirem Świerczyńskim. Raczek twierdził, że Świerczyński go uderzył i złożył doniesienie do prokuratury.
Po procesie trwającym ponad dwa lata Świerczyński został uznany winnym. Ale po jego apelacji sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia. I ciągnęła się aż do 1 marca br. , gdy sąd umorzył postępowanie z powodu przedawnienia domniemanego czynu byłego radnego.
Raczek pisał w tym czasie skargi do sądu na naruszenie prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Sąd przynał mu odszkodowanie, choć Raczek domagał się kwoty 10 tysięcy złotych.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.
*GWIAZDA PROGRAMU X-FACTOR nagrywała swój klip w Świerklańcu. ZOBACZ FOTKI
* FOTOMATURA 2012. Zobacz tegoroczne maturzystki i maturzystów z całego województwa! ZAGŁOSUJ!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?