Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żal, gorycz, rozpacz - mówią ludzie zwolnieni z Huty Batory

Martyna Dyszka
Roman Jersz, pracownik Huty Batory od 42 latPracowałem tu kawał czasu, była to moja pierwsza i jedyna praca. Tu, w Chorzowie Batorym, urodziłem się i tu pracowałem. Huta była dla mnie wszystkim, całym życiem. Pracowałem od rana do wieczora, prawie nie widywałem swoich dzieci, bo jak wychodziłem do huty, to one jeszcze spały, a jak wracałem, to już leżały w łóżkach. Teraz mam 57 lat i gdzie ja pójdę? Na budowę? Przecież zdrowie już nie takie samo jak kiedyś. Na utrzymaniu mam żonę, która nigdzie nie pracuje. Co będzie dalej? Trudno powiedzieć, ale chyba zostanę na utrzymaniu swoich dzieci.
Roman Jersz, pracownik Huty Batory od 42 latPracowałem tu kawał czasu, była to moja pierwsza i jedyna praca. Tu, w Chorzowie Batorym, urodziłem się i tu pracowałem. Huta była dla mnie wszystkim, całym życiem. Pracowałem od rana do wieczora, prawie nie widywałem swoich dzieci, bo jak wychodziłem do huty, to one jeszcze spały, a jak wracałem, to już leżały w łóżkach. Teraz mam 57 lat i gdzie ja pójdę? Na budowę? Przecież zdrowie już nie takie samo jak kiedyś. Na utrzymaniu mam żonę, która nigdzie nie pracuje. Co będzie dalej? Trudno powiedzieć, ale chyba zostanę na utrzymaniu swoich dzieci.
Wczoraj pracownicy stalowni Huty Batory dostali oficjalne listy osób, które zostały zwolnione za porozumieniem stron. W sumie znalazło się na nich 112 nazwisk.

Zostali o tym poinformowani, zanim rozpoczęło się spotkanie wicewojewody Stanisława Dąbrowy z zarządem spółki Alchemia SA. O czym rozmawiali podczas spotkania i dlaczego hutnicy zostali zwolnieni?

HUTA BATORY: WOJEWODA POWALCZY O PRACOWNIKÓW

Na te pytania Sandra Wierzbicka z biura prasowego, które obsługuje grupę kapitałową Alchemia, nie potrafiła wczoraj odpowiedzieć.

Jedno jest pewne: hutnicy nie żałują, że zorganizowali strajk. - Jako pracownik huty byłem zadowolony z wypłaty, chciałem pomóc chłopakom, którzy byli niesprawiedliwie traktowani!Nie sądziliśmy, że mamy do czynienia z takim wielkim rekinem- mówi Damian Łuczak, jeden ze zwolnionych pracowników.

Nie zamierzają się poddawać.

CZYTAJ TAKŻE:
Koniec strajku w Hucie Batory. Jest szansa na porozumienie
124 pracowników Huty Batory zwolnionych
Załoga Huty Batory chce podjęcia rozmów ws. zażegnania konfliktu

- Nie zostawimy tak tego, chcemy, by ślad po nas pozostał. Wielu ludzi już odeszło, ale są tacy, którzy mają jeszcze siły - dodaje Łuczak.

Zwolnieni hutnicy mogą liczyć na pomoc Powiatowego Urzędu Pracy w Chorzowie i Ośrodka Pomocy Społecznej. Dziś, podobnie jak wczoraj, pracownicy urzędu będą dyżurować od godz. 9 w Miejskim Domu Kultury "Batory".

Natomiast we wtorek ruszyła specjalna strona internetowa, na której zamieszczone zostały zdjęcia i filmiki z przebiegu strajku w hucie. Jak podkreślają byli pracownicy zakładu, jest to historia i nie chcą, by o tym zapomniano.

Strona z historią strajku dostępna jest pod adresem: hutnicyzbatorego.pl

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Żal, gorycz, rozpacz - mówią ludzie zwolnieni z Huty Batory - Dziennik Zachodni