Jednak jego wpływ na sytuację miasta trwa nieprzerwanie od osiemnastu lat. Uszok, który 9 października skończył 53 lata, mandat radnego piastuje od 1990 roku, zaś w 1994 roku został wybrany wiceprezydentem odpowiedzialnym za infrastrukturę. Wtedy jednak w zarządzie miasta czuł się jak piąte koło u wozu.
Ówczesne władze z prezydentem Henrykiem Dziewiorem odeszły w niesławie. Uszok pozostał na placu boju jako postać najmniej kontrowersyjna, jedyny kandydat, który był w stanie skupić wokół siebie podzielonych na różne koterie samorządowców. Jak dziś wypada bilans prezydenta Uszoka? Ocena prezydenta jest uzależniona między innymi od powodzenia ustawy metropolitalnej, która rodzi się w bólach pod auspicjami rządu.
Obecnie Uszok jest przewodniczącym Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, skupiającego prezydentów miast wchodzących w skład oczekiwanej metropolii. GZM miał być dla niego odskocznią, kolejnym stopniem kariery na samorządowej drabinie. Być może początkiem marszu do Sejmu. Dziś Związek jest jednak bardziej tworem na papierze i naprawdę trudno przewidywać, czy kiedyś stanie się superurzędem dla aglomeracji. Uszok nie ma ani ambicji politycznych, ani talentów i nie powtórzy drogi prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza, który zapowiedział nawet udział w wyborach na prezydenta RP.
Uszok nie miesza się do polityki, stosując zasadę równowagi. Kompletny brak zaplecza politycznego, start pod auspicjami Forum Samorządowego jest rękawicą rzucaną kolejnym kontrkandydatom.
W urzędzie miasta, wskutek praktycznie nie istnienia opozycji, ma sytuację komfortową. Tym jednak większa jego odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Może dlatego w tej kadencji stał się wyjątkowo ostrożny i wszelkie decyzje podejmuje po głębokim namyśle. Ta ostrożność, która stała się polityczną strategią powoduje, że przebudowa Rynku przypomina nie film akcji, ale brazylijską telenowelę. - Jak rodowity katowiczanin widzę, co prezydent zrobił, jego pracowitość, ale też widzę, ilu rzeczy nie zrobiono. Ze smutkiem obserwuję też obniżenie rangi Katowic jako stolicy województwa śląskiego. Za dużo w ostatnich latach było inżynierskiego spojrzenia, a za mało wizji - twierdzi były katowicki radny, a dziś poseł PO, Jan Rzymełka.
Zdaniem dr Bohdana Dzieciuchowicza, specjalisty od wizerunku osób publicznych, wymagania wobec lidera miasta z aspiracjami powinny być znacznie większe. - To, co było dobre dziesięć lat temu, nawet pięć, dziś jest niewystarczające - ocenia. - Katowice stoją przed potężnymi wyzwaniami. Uważam, że taki model kierowania miastem jest przeżytkiem i w następnych wyborach się nie obroni. Oczywiście pod warunkiem, że znajdzie się odpowiedni przeciwnik, a takiego na razie na horyzoncie nie widać.
- Ludzie cenią Uszoka, bo jest przewidywalny i odpowiedzialny. To twardy gracz, ale uczciwy - mówi radny Adam Warzecha z PO, która z Forum Samorządowym Piotra Uszoka tworzy koalicję. - Oczywiście nie wykluczamy wystawienia swojego kandydata, ale dziś nie jest to dobry czas, by o tym mówić. Warzecha krytykuje Uszoka za zbyt wolne tempo przemian, ale komplementuje za niskie bezrobocie i umiejętność współpracy.
Decydujący o przyszłości prezydenta Katowic okres właśnie się zaczyna. Nie jest pewne, czy wskutek ostatnich problemów zdrowotnych, zechce jeszcze podejmować wielkie wyzwania. Jeśli jednak ilość dziur i wykopków w centrum Katowic będzie proporcjonalna do nowych inwestycji , ma szansę na reelekcję, a może i fotel posła, o czym podobno myśli. Wtedy jednak musiałby się politycznie określić, co nie będzie dla niego łatwe.
Oceniamy prezydenta
PLUSY
- dbałość o rozwój dróg. Układ komunikacyjny Katowic jest jednym z najlepszych w kraju;
- budowa tras rowerowych;
- nie wikłanie się w polityczne wojny, umiejętne kreowanie się na osobę całkowicie apolityczną, co podoba się wyborcom. Brak zaplecza politycznego jest jego atutem;
- dobra współpraca z urzędnikami;
- niskie bezrobocie w mieście.
MINUSY
- zaniedbanie centrum miasta na rzecz dzielnic peryferyjnych, gdzie zresztą zwykle zwycięża w wyborach;
- brak całościowej wizji rozwoju Katowic;
- powolne tempo przebudowy Rynku;
- brak parkingów;
- niejasna polityka związana z przekształceniami w służbie zdrowia;
- nadmierna ostrożność, w podejmowaniu decyzji, która stała się jednak paradoksalnie skuteczną strategią prezydenta na wieloletnie rządzenie miastem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?