Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izabela Bartosz: Nie mam podstaw, żeby nie wierzyć matce Madzi

Katarzyna Kapusta
arc
Rozmowa z Izabelą Bartosz, dziennikarką, autorką książki o losach Katarzyny Waśniewskiej pt. "Wybaczcie mi"

Internauci wylali na Panią wiadro pomyj stawiając Panią na równi z matką Madzi. Mimo to nie wycofała się Pani z publikacji. Czy opinie które krążą w internecie w jakiś sposób Panią "dotykają"?
Oczywiście, że dotykają. Ale nie dlatego, że się pojawiały. Do tego każdy ma prawo. Ważniejsze dla mnie było to, że ludzie buntowali się przeciwko książce, której nikt, oprócz pracowników wydawnictwa G+J nie czytał. Więc to nie była reakcja na książkę, ale bardziej na wyobrażenie o niej. Jestem przekonana, że kiedy książka trafi do księgarń, zdanie o niej będzie diametralnie inne. Uważam, że bardzo dobrze, że ta książka powstała. Nie boję się podejmowania trudnych wyzwań i trudnych tematów.

Jaka jest według Pani matka Madzi? Jakie są Pani prywatne odczucia?
Kiedy przedstawiłam Katarzynie Waśniewskiej wizję książki, jaką chcę napisać, od razu zgodziła się na rozmowę. Katarzyna jest niezwykle zamknięta w sobie, tajemnicza. Być może dlatego właśnie tak fascynuje wciąż opinię publiczną. Już na początku rozmowy złapałyśmy nić porozumienia. DObrze nam się rozmawiało, mimo że życie Katarzyny Waśniewskiej jest traumatyczne i wyjątkowo trudne. Nie naciskałam jej jednak. Nie drążyłam tematów o których nie chciała mówić. Być może dlatego właśnie dowiedziałam się o niej tak dużo.

Sprawa Madzi z Sosnowca wciąż budzi wiele skrajnych emocji. Książka zapewne je dodatkowo rozbudzi. Jest Pani przygotowana na krytykę - która jak sądząc po wcześniejszych informacjach, dotyczących powstania książki - zapewne się pojawi?
Jestem odważna i nie boję się podejmować trudnych i ważnych tematów. Krytyki nie boje się wcale. Zresztą jestem przekonana, że książka sama się obroni, bo jest bardzo dobra. A moich największych krytyków zachęcam do przeczytania. Zawsze lepiej jest krytykować, coś co się już zna, a nie wydawać opinię na wyrost.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!